Warto się zastanowić, w jaki sposób ta pora roku wpływa na bezpieczeństwo na drodze. Analizując statystyki policyjne, można stwierdzić, że grudzień, styczeń, luty i marzec są miesiącami, w których odnotowuje się mniejszą liczbę wypadków drogowych niż w pozostałych miesiącach roku. Czy to oznacza, że jesteśmy mistrzami zimowej jazdy? Poruszając się zimą po drogach należy spodziewać się trudniejszych warunków. Już padający śnieg znacznie utrudnia ruch, do tego dochodzą oblodzenie, koleiny śniegowe czy błoto pośniegowe. Tu trzeba wykazać się dużym wyczuciem, zwłaszcza w operowaniu gazem i hamulcem.Pamiętajmy też o oponach. Propozycja, by przepisy wymuszały na kierowcy wymianę opon letnich na zimowe utknęła w fazie projektu. Kolejki w warsztatach szybkiej obsługi zajmujących się m.in. przekładaniem ogumienia świadczą o tym, że coraz więcej kierowców decyduje się na zakup "zimówek". Opony przystosowane do niskich temperatur z uwagi na skład mieszanki gumy, z jakiej są zbudowane, oraz na kształt i wzór bieżnika znacznie lepiej niż opony letnie czy uniwersalne radzą sobie z usuwaniem spod kół pojazdu śniegu.Kierowcy, którzy nie zmienili jeszcze opon, powinni mieć świadomość tego, jak będzie zachowywać się ich samochód w warunkach zimowych. Z pewnością wydłuży się droga hamowania auta, zmniejszy się przyczepność opon, trudniej będzie ruszyć z miejsca (zwłaszcza pod górkę). Ponadto pojawić się może niebezpieczne znoszenie samochodu przy pokonywaniu zakrętów.Z kolei użytkownicy opon zimowych powinni pamiętać o tym, że ulegają one dość szybkiemu zużyciu. Dlatego w sytuacji, gdy kolejny sezon używamy tego samego ogumienia koniecznie trzeba sprawdzić, czy głębokość bieżnika nie osiągnęła już wskaźnika zużycia (poniżej 1,6 mm). Trzeba również pamiętać, że nawet najlepsze opony zimowe nie zapewnią stuprocentowego bezpieczeństwa w każdej sytuacji np. w przypadku wystąpienia na jezdni oblodzenia.
Zimowe niespodzianki
Dla kierowców sezon zimowy już dawno się zaczął. Przed nami ferie i podróże w kierunku kurortów.