Zgodnie z §11 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 5 listopada 2019 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego funkcjonariusz ma prawo prowadzić kontrolowany pojazd, jeśli spełnione są określone przesłanki. Jeżeli ich nie ma, policjantowi mogą grozić konsekwencje, z grzywną włącznie.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoKiedy policjant może prowadzić twoje auto? To wyjątkowe sytuacje
Jak podaje na swojej stronie Wydział Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji, jest kilka wyjątkowych sytuacji, w których funkcjonariusz może usiąść za kierownicą twojego auta i je poprowadzić. Oto one:
- Sprawdzenie stanu technicznego pojazdu — policjant może przeprowadzić test skuteczności działania hamulców lub sprawdzić masę i nacisk osi pojazdu. To kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa na drodze;
- Przestawienie pojazdu w bezpieczne miejsce — jeśli samochód zatrzymany do kontroli utrudnia ruch lub stwarza zagrożenie, funkcjonariusz ma prawo przestawić go w miejsce, gdzie nie będzie stanowił problemu;
- Podejrzenie nietrzeźwości lub użycia środków odurzających — w sytuacji, gdy kierowca może być pod wpływem alkoholu lub innych substancji zmieniających świadomość, policjant ma prawo przejąć kontrolę nad pojazdem;
- Pojazd związany z przestępstwem — jeśli auto brało udział w pościgu, pochodzi z przestępstwa lub znajdują się w nim osoby podejrzane o jego popełnienie, policjant może wsiąść za kierownicę.
Choć prawo daje mundurowym możliwość prowadzenia kontrolowanego pojazdu, nie oznacza to, że mogą robić to w dowolnym momencie. Jeśli sytuacja nie wymaga takiego działania, funkcjonariusz nie ma prawa usiąść za kierownicą, w przeciwnym razie grożą mu konsekwencje służbowe.
- Przeczytaj także: Dojechał najbliżej jak się da i nie wpuścił. Dostał 500 zł mandatu. Kierowcy to robią i się narażają
Co więcej, policjant musi mieć uprawnienia do prowadzenia danego pojazdu. Jeśli ich nie ma, a mimo to zdecyduje się na jazdę, naraża się na surowe sankcje — w tym grzywnę w wysokości co najmniej 1,5 tys. zł i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Wystarczy, że kierowca zgłosi ten fakt, a sprawa trafi do odpowiednich organów.