Gdy tylko zrobi się cieplej warto zadbać o lakier auta: samo mycie, a już zwłaszcza samo mycie bezdotykowe albo na myjni automatycznej nie wystarcza, by zachować zbliżony do fabrycznego wygląd karoserii. Zauważono to nawet na wielu publicznych myjniach samoobsługowych: oprócz lanc wysokociśnieniowych coraz częściej dostępne są także szczotki, które pozwalają domyć auto.
Jeśli chcemy posunąć się dalej w kosmetyce naszego samochodu, lakier warto przeglinkować (w galerii pokazujemy, jak to zrobić), a następnie wypolerować, choć to już jest zadanie dla bardziej zaawansowanych amatorów, w dodatku dysponujących większą ilością czasu. Na koniec lakier trzeba zabezpieczyć przed działaniem słońca, chemii i – przynajmniej częściowo – przed mechanicznymi uszkodzeniami.
Służy do tego specjalistyczna chemia, której jest coraz więcej na rynku. Podobnie nie brakuje profesjonalnych i amatorskich narzędzi, które pozwalają przy odrobinie wprawy osiągnąć doskonały efekt. Nawet jeśli zainwestujemy w profesjonalne narzędzia, wydatek szybko się zwróci: warsztatowe polerowanie lakieru to usługa bardzo droga, z reguły jednorazowa operacja kosztuje tyle, ile zestaw narzędzi, z których będziemy korzystać przez lata.