Diagności TÜV stwierdzili, że układy hamulcowe badanych aut były w dobrym stanie, natomiast zespoły napędowe – w nieco gorszej kondycji. Jednak najwięcej uwag dotyczyło oświetlenia. Wiele aut borykało się z nieprawidłowym ustawieniem reflektorów, diagności często zwracali uwagę na przepalone żarówki tylnych świateł. Elementy zawieszenia przeważnie były w dobrej kondycji. Dziwne? Raczej nie, szczególnie gdy spojrzymy na auta przez pryzmat jakości dróg u naszych zachodnich sąsiadów. Trzeba pamiętać, że raport TÜV jest tworzony na podstawie przeglądów rejestracyjnych w Niemczech, a tamtejsze drogi są nieporównywalnie lepsze od tych, po których jeździ się w Polsce. Za tydzień trzecia część raportu – auta 6- i 7-letnie.