Za to pod maską zmiany są, jak na Subaru, rewolucyjne. W tegorocznym modelu debiutuje nowy silnik. Poprzednik, z licznymi modyfikacjami, stosowany był przez 21 lat. Nowa jednostka ma niemal identyczną pojemność i moc, ale zapewnia nieco lepsze osiągi oraz – jak deklaruje producent –mniejsze o 10 proc. zużycie paliwa, a co za tym idzie, również niższą emisję spalin. Zmodyfikowano też zawieszenie, dzięki czemu Forester prowadzi się teraz pewniej niż dotychczas.
Silnik, mimo nowej konstrukcji zachował charakterystyczne dla boksera brzmienie. Nie zmienił się układ przeniesienia napędu – to dobrze, bo pod tym względem crossover Subaru zawsze należał do czołówki w swojej klasie.
Forester radzi sobie doskonale z dziurawymi i nieodśnieżonymi drogami. Cenę samochodu z roku modelowego 2011 z silnikiem 2.0 poznamy za kilka tygodni.