Niewątpliwie Seat Altea TSI nie wygląda na samochód ze sportowym zacięciem. Nie znajdziesz tutaj efektownych spojlerów, złego spojrzenia, pseudochromowanych dodatków czy też "karbonowych naklejek".

Linii bocznej tego hiszpańskiego drapieżnika nie można pomylić z żadnym innym samochodem. Przetłoczenie ozdabiające profil najpierw okrąża przednie światła, delikatnie muska górna linię zderzaka, by jak przybrzeżna fala przejść na tył samochodu, podkreślając błotniki, pod którymi ukryte 17-calowe opony.

Auto posiada wysoko poprowadzona linię dachu i drzwi, przez które bez problemu wepchniemy nasze pociechy na dziecięce foteliki. Pojemne i wygodne wnętrze to jedno, ale na oklaski zasługuje potężny bagażnik, do którego spokojnie pomieścimy cztery wózki, torbę z pieluchami, a nawet nianię - jeżeli z usług takowej korzystamy.

Rodzinne wnętrze…

Wnętrze utrzymane jest w czarno-szarej kolorystyce z pojawiającymi się tu i ówdzie srebrnymi i czerwonymi elementami. Forma kokpitu może przeszkadzać zwolennikom dużych ilości przycisków, kolorowych wyświetlaczy i finezyjnie zaprojektowanych płaszczyzn. Ale nie można się nie zgodzić, że "elektroniczne fajerwerki" nie pasowałyby do sportowego charakteru tego rodzinnego auta. Projektant pogodził funkcjonalność i wygodę z drapieżnością, jaką prezentuje Altea TSI.

Miejsca siedzące zostały natomiast zaprojektowane tak, że każdy z pasażerów może zająć odpowiednią pozycję. Nikt nie powinien się gnieść, narzekać na odciski i bóle pleców. Samochód wyposażono - i to wielki plus - w dużą ilość schowków, tak przydatnych podczas dalekich podróży (nie tylko z dziećmi). Uchwyty na kubki, miejsca na różne drobiazgi - wszystko jest na swoim miejscu.

… sportowy temperament

Rodzinne aspekty to oczywiście nie wszystko co zaoferował nam podczas testów ognisty Seat Altea. Poza wygodnymi fotelami, przestrzennym bagażnikiem i typowo rodzinnym wnętrzem, hiszpańsko-niemiecki potworek może zaoferować głowie rodziny całkiem spora dawkę endorfiny. Przednie kubełkowe fotele i królujący za horyzontem kierownicy obrotomierz delikatnie napominają, że do naszej dyspozycji oddano 160 KM i moment obrotowy o wartości 250 Nm. Całość uzupełniają bijące czerwienią dywaniki z wyjaśniającym wszystko napisem "Seat Sport".

Ruszamy. Biała wskazówka szybkościomierza osiąga liczbę 100 na cyferblacie w czasie 8,4 sekundy. Dźwięk wydobywający się z podwójnego wydechu, gdy silnik wchodzi na obroty, to muzyka dla naszych uszu… no chyba, że akurat na tylnym siedzeniu próbują zasnąć nasze pociechy. W takim przypadku utrzymywanie obrotów na rozsądnym poziomie zaowocuje błoga ciszą wewnątrz samochodu.

Aby całkowicie wykorzystać drzemiący w Altei TSI potencjał testowany model został wyposażony w pakiet Sport Up, którego najważniejszym elementem jest zawieszenie wielowachaczowe (Multilin) o usportowionej charakterystyce. To właśnie ono pozwala bez trudu i obaw pokonywać kolejne serpentyny. Samochód zachowuje się jakby tworzył z czernią asfaltu dobrze zgrany duet - ostre przyspieszenie podczas wchodzenia w 180-stopniowy zakręt nie robią na nim większego wrażenia. Migająca pomarańczowa lampka sygnalizuje tylko, że włączył się system kontroli trakcji ESP lub DRS odpowiadający za utrzymanie właściwego toru jazdy w krytycznych warunkach. Duży plus należy się za działanie tych systemów. Nie kontrolują one w sposób inwazyjny działań kierowcy, ale poprawiają tylko jego niedociągnięcia. Nie da się ukryć, że właściwości jezdne to najważniejsza zaleta Seata Altea TSI.

Prócz systemów ESP i DRS Altea została wyposażona w system zapobiegający poślizgowi kół przy przyspieszaniu (ABS+TCS) oraz w system zapobiegający poślizgowi kół podczas hamowania silnikiem. Do tego dochodzi cala brygada poduszek powietrznych wraz z kurtynami.

Dla niegrzecznego tatusia

Seat Altea TSI to niewątpliwie samochód z charakterem - i to nie byle jakim charakterem. Stanowi udana hybrydę usportowionego miejskiego bolidu z rodzinnym minivanem. Jego przestronne wnętrze z łatwością pomieści całą, nawet liczną rodzinę. Równocześnie samochód potrafi spełnić sportowe ambicje tatusia nie narażając go na koszty posiadania dwóch samochodów - rodzinnego i usportowionego.

Dane techniczne:

pojemność silnika (ccm): 1798

moc maks. (KM/obr.): 160/5000-6000

moment obr. (Nm/obr.): 250/1500-4000

przyspieszenie 0-100 km/h (s): 8,4

prędkość maks. (km/h): 210

Wymiary:

rozstaw osi (mm): 2578

długość (mm): 4280

szerokość (mm): 1568

wysokość (mm): 1768

poj. bagażnika (l): 409

Zużycie paliwa (l): średnie: 7,6