Zasoby paliw kopalnych są ograniczone – nie dziwi więc fakt, że Toyota pracuje nad stopniową elektryfikacją swoich samochodów. Prius, będący niekwestionowanym pionierem technologii napędu hybrydowego, uczynił właśnie kolejny krok w tej dziedzinie. Teraz przybrał miano „hybrydy typu Plug-in”, co oznacza możliwość doładowania akumulatorów z domowego (czy raczej: garażowego) gniazdka elektrycznego.

Zastosowano dodatkową baterię litowo-jonową, która jest w stanie zmagazynować pięciokrotnie więcej energii niż niklowo-wodorkowa bateria Priusa trzeciej generacji. Ma to wystarczyć na przejechanie 20 km ze stałą prędkością 100 km/h – w sam raz dla wielu kierowców codziennie dojeżdżających do pracy, którzy stawiają na transport wolny od spalin. Ładowanie jest bardzo szybkie i zajmuje zaledwie 90 minut od momentu podłączenia do standardowego gniazdka elektrycznego. Przy średnim zużyciu paliwa wynoszącym 2,6 l/100 km i emisji 59 gramów dwutlenku węgla na kilometr tankowanie nie będzie potrzebne zbyt często – zasięg na jednym baku to 1000 km.