Prestiżowa limuzyna za nieduże pieniądze
Tylko czy ponaddziesięcioletni samochód wyższej klasy jest wart zainteresowania? Ze względu na to co oferuje - na pewno tak. W Audi A6 Avant można poczuć się naprawdę dobrze. Wnętrze Audi A6 jest obszerne i na ogół dobrze wyposażone. Dużo aut ma klimatyzację automatyczną, komputer pokładowy i "elektrykę". Bagażnik kombi ma pojemność tylko 390 l (sedan 510 l), ale w praktyce jest wystarczający. W potrzebie można złożyć kanapę i przestrzeń ładunkowa wzrasta do 1310 l. Niestety, większość dostępnych na rynku Audi A6 została sprowadzona do Polski z zagranicy. Często są to auta powypadkowe, więc trzeba zwracać uwagę na korozję. W egzemplarzach nieuszkodzonych ten problem nie istnieje, bo nadwozie jest w całości ocynkowane. Ze statystyk wynika, że Audi A6 nie należy do modeli problematycznych. Jednak zestawienia nie zawsze gwarantują bezusterkową eksploatację - ta zależy na ogół od ilości czasu poświęconego na wyszukanie zadbanego egzemplarza i od szczęścia. Jeden z naszych czytelników kupił model Audi A6 z 1995 r. z silnikiem 2.8 V6, z instalacją LPG i niedużym przebiegiem. To że te dwie rzeczy do siebie nie pasują, nie wzbudziło jego podejrzeń. Efekt? Po miesiącu awaria pompy oleju doprowadziła do zatarcia silnika, potem przyszły kolejne problemy z "drobiazgami". Po 6 miesiącach ciągłych wydatków właściciel nie wytrzymał i pozbył się pechowego auta. To oczywiście skrajny przykład, ale dobitnie pokazuje, że w przypadku starszych samochodów reputacja marki niczego nie gwarantuje. Wspomniany silnik 2.8 V6 zapewnia bardzo dobre osiągi, ale niestety w tym modelu zdarzają się awarie pompy oleju. Polecamy bardziej bezawaryjną jednostkę benzynową 2.6 V6 o mocy 150 KM. Osiągi są trochę gorsze, ale nadal zadowalające - do "setki" A6 z tym silnikiem rozpędza się w 9,9 s. Niższe jest też średnie zużycie paliwa, wynoszące około 10 l/100 km.