Najbardziej widoczne zmiany wprowadzono po 85 r. Mustang III zaczął wtedy mieć bardziej sportowe aspiracje. Dobre wrażenie robi wnętrze, zwłaszcza w wersjach wyposażonych w skórzaną tapicerkę. Wygodnie podróżować można raczej tylko z przodu, z tyłu nie ma za wiele miejsca. Deska rozdzielcza jest bardzo czytelna. Auto wyposażono w 5-litrowy silnik. Przy takim motorze i tylnym napędzie lekki pojazd jest trudny do opanowania - potrzeba wprawy, ponieważ koła łatwo tracą przyczepność i ucieka tył. Przy manewrowaniu pomaga sztywne zawieszenie. Motor jest właściwie bezobsługowy. W napędzie rozrządu zastosowano łańcuch. Należy jednak przestrzegać wymian oleju co 8-10 tys. km. W wersjach z "automatem" trzeba uważać, żeby nie przegrzać skrzyni i wymieniać olej z filtrem co 25-30 tys. km. Smarowania wymagają tuleje przy wahaczach. Z częściami nie powino być problemów, chociaż hurtownie motoryzacyjne nie oferują zamienników. Jednak na rynku jest kilka firm, które mają części sprowadzane z USA. Istnieje także możliwość samodzielnego zakupu ich przez internet. Mustang to spory wydatek. Ceny zaczynają się od kilkudziesięciu tys. zł i osiągają nawet 50-60 tys. zł. Jednak koszty na pewno wynagrodzi radość z jazdy i dźwięk 8-cylindrowego silnika.
Bardzo drogie marzenia
Prezentowana, trzecia generacja kultowego "amerykanina" pojawiła się na rynku w 1979 r. Od początku produkcji przeszedł on wiele modernizacji.