Jednak polski rynek mimo atrakcyjnej ceny sceptycznie przyjął Dacię Logan. Nowy egzemplarz w podstawowej wersji można obecnie kupić już za 28 tys. zł, co – biorąc pod uwagę dość obszerne wnętrze i olbrzymi, 510-litrowy bagażnik – czyni Logana interesującą propozycją. Jeszcze ciekawiej przedstawiają się ceny tego modelu na rynku wtórnym – 5-letnie auta można kupić już za niespełna 11 tys. zł!
Wśród używanych samochodów nie znajdziemy wielu równie ciekawych propozycji. Realnym konkurentem jest Daewoo Lanos, ale w jego przypadku nie można liczyć na wersję z dieslem ani kombi. To jednak nie wystarczyło, by Dacia stała się hitem na rynku wtórnym, wręcz przeciwnie – sprzedanie jej wymaga cierpliwości.
Główną przyczyną takiego stanu rzeczy wydaje się brak zaufania do konstrukcji, która dla większości polskich kierowców wciąż pozostaje pewną tajemnicą. Nie bez znaczenia jest też brak prestiżu i niezbyt atrakcyjny wygląd auta. Jednak zdecydowana większość użytkowników, jeśli już przełamie psychiczną barierę i zdecyduje się na zakup Dacii Logan, jest z wyboru zadowolona. Są to na ogół osoby, które w pełni świadomie poszukiwały auta o bardzo prostej konstrukcji, gwarantującego przede wszystkim niskie koszty eksploatacji. Takie też były założenia producenta.
Renault po przejęciu rumuńskiej fabryki postanowiło produkować w niej tanie auta z przeznaczeniem na rynki środkowej i wschodniej Europy. Przy projektowaniu Logana uwzględniono więc m.in. realia drogowe tej części Europy i oczekiwania względem praktyczności nadwozia. Karoserię opracowano od podstaw, chociaż bazuje ona na płycie podłogowej Clio III.
Z kolei silniki i elementy układu jezdnego zaadaptowano z Clio II. Warto jednak podkreślić, że podwozie nieco przekonstruowano właśnie pod kątem kiepskich dróg. W efekcie można je uznać za jeden z największych atutów Logana, jeśli weźmiemy pod uwagę ogólny stan polskiej infrastruktury drogowej. Użytkownicy Dacii właściwie nie mają problemów z trwałością podwozia, które bez uszczerbku wytrzymuje 100 tys. km. Jak będzie dalej, pokażą kolejne lata, ale nie ma powodów, by patrzeć pesymistycznie w przyszłość. Konstrukcja zawieszenia, oparta z przodu na kolumnach MacPhersona, a z tyłu na bezawaryjnej belce skrętnej i sprężynach śrubowych, jest na tyle prosta, że z naprawą poradzi sobie każdy warsztat i nie będzie ona droga.
Dotychczasowe przypadki uszkodzeń polegały najczęściej na przedwczesnym zużyciu łożysk kół, poza tym naprawy związane są tylko z wymianą części eksploatacyjnych – amortyzatorów, klocków i tarcz hamulcowych. Do niedawna problemem po wygaśnięciu 3-letniej gwarancji był ograniczony dostęp do tanich zamienników, ale sytuacja obecnie znacznie się poprawiła i większość części eksploatacyjnych można kupić poza ASO.
Docenić trzeba nie tylko wysoką trwałość elementów podwozia, lecz także skuteczne tłumienie nierówności. Podwyższa to znacząco komfort jazdy, chociaż w tej dziedzinie Logan nie ma się za bardzo czym pochwalić. Jego użytkownicy muszą wykazać się dużą tolerancją na skąpe wyposażenie, czasami tandetne wykonanie, słabe wyciszenie wnętrza i przede wszystkim na wystrój znacznie odstający od najnowszych trendów. Podstawowa wersja Access z początku produkcji miała w standardzie tylko airbag kierowcy, immobiliser i seryjny obrotomierz. W 2006 roku dołączył do tego ABS, ale za wspomaganie wciąż trzeba było dopłacać, podobnie jak za klimatyzację czy podstawową „elektrykę”.
Jednak „golas” ma pewną zaletę – jest praktycznie bezawaryjny. Jeśli mimo to oczekujemy nieco lepszego wyposażenia, musimy poszukać wersji Ambiance (dodatkowo regulowana w jednej płaszczyźnie kierownica, „elektryczne” lusterka, centralny zamek). Ubogie wyposażenie Logana rekompensuje dość obszerne nadwozie. Dużym zainteresowaniem cieszy się zwłaszcza debiutująca w 2007 roku wersja kombi (MCV, dłuższy o 275 mm rozstaw osi), której możliwości przewozowe są wyjątkowe – bagażnik mieści aż 700 l, a po złożeniu kanapy jego pojemność wzrasta do 2350 l!
Dodatkowo MCV można było wyposażyć w trzeci rząd siedzeń, umożliwiający przewóz 7 osób. Sedan też ma bardzo duży bagażnik (510 l), ale jego wadą jest nieskładana tylna kanapa, ograniczająca funkcjonalność. Dość wysokie nadwozie sprawia, że mimo iż jest to auto z pogranicza klas B i C, wnętrze wydaje się przestronne. W oczy rzuca się jednak tanie wykończenie. Plastiki, zwłaszcza w wersji sprzed liftingu (w 2008 roku), są twarde i nieprzyjemne, ale mają też zaletę – mimo że są toporne, łatwo je utrzymać w czystości.
Oszczędności, które musiał poczynić producent, by uzyskać niską cenę, widać niestety na przykładzie niektórych mniej odpowiedzialnych elementów auta, np. seryjne wycieraczki piszczą, a nawet mogą rysować szybę, szwankuje zamek w schowku pasażera, delikatne są niektóre uchwyty (czasem pękają), nie wszystkie plastiki solidnie wykonano i czasem po prostu słychać we wnętrzu denerwujące dźwięki. Niską jakość ma też akrylowy lakier, który łatwo się ściera i nie jest odporny na odpryski.
W Loganie wykorzystano trzy jednostki benzynowe i diesla (trzy wersje mocy) – wszystkie produkcji Renault, sprawdzone przez wiele lat eksploatacji, m.in. w Clio II. Podstawowy motor 1.4/75 KM to udana i mało problematyczna jednostka, która dobrze spisuje się jako napęd w sedanie, ale w cięższym o prawie 200 kg kombi radzi sobie znacznie gorzej. Najczęstsze usterki tego silnika dotyczą niesprawności układu zapłonowego i regulacji wolnych obrotów, przy większych przebiegach zdarzają się też wycieki oleju.
Motor ten wymaga regulacji luzu zaworowego i wymiany paska rozrządu co 90 tys. km (początkowo pasek trzeba było zmieniać co 60 tys. km). Silnik 1.6 występuje w dwóch wersjach: 87 KM (8-zaworowy) i 105 KM (16-zaworowy). Podstawowe różnice między nimi widoczne są przede wszystkim w kwestii osiągów, bo koszty obsługi są bardzo zbliżone.
Nie ma też większych zastrzeżeń co do ich niezawodności. Szybko znajdują nowych właścicieli wersje z silnikiem Diesla 1.5 dCi. Początkowo osiągał on 65 lub 68 KM (w zależności od normy Euro), a później również 85 KM. Motor ten miał w przeszłości spore problemy z układem wtryskowym, ale nie dotyczy to już serii montowanych w Loganie. Niemniej jednak trzeba pamiętać, że wraz z rosnącym przebiegiem będzie to silnik droższy w utrzymaniu niż jednostki benzynowe. Kosztowne są w szczególności naprawy układu wtryskowego, turbosprężarki i koła dwumasowego. Zaoszczędzimy jednak dzięki niższemu zużyciu paliwa. Problemów nie sprawi ponadto ograniczona do minimum instalacja elektryczna i elektronika.
Galeria zdjęć
Dacia Logan - Idealna na polskie drogi
Dacia Logan - Idealna na polskie drogi
Dacia Logan - Idealna na polskie drogi
Dacia Logan - Idealna na polskie drogi
Dacia Logan - Idealna na polskie drogi