W porównaniu z „cywilną” Pandą w wersji 100hp zmieniono i zamontowano krótko zestopniowaną 6-biegową skrzynię. Jazda tym autem na zakrętach to czysta przyjemność. Niestety, nie ma nic za darmo: zawieszenie jest tak twarde, że na dziurawych drogach Panda 100 HP podskakuje niczym piłeczka pingpongowa.
Poza tym ewentualne naprawy sportowej Pandy mogą być drogie, ponieważ niektóre elementy blacharskie (np przedni zderzak) i niektóre elementy zawieszenia są dziś już trudne do zdobycia.
Za napęd odpowiada znana z Fiata Stilo jednostka 1.4, której moc zwiększono do 100 KM. Dzięki temu Panda 100Hp osiąga „setkę” w 9,5 s – nie jest to może wynik oszałamiający, ale subiektywnie wydaje się, że auto szybciej przyspiesza. Na szczęście nawet przy dość dynamicznej jeździe zużycie paliwa nie powinno przekroczyć 8-9 l/100 km.
We wnętrzu sportowy charakter Pandy 100Hp podkreślają kubełkowe fotele z regulacją wysokości i niezłym trzymaniem bocznym. Niestety, pozycja za kierownicą jest nieco za wysoka. Kolejna ciekawostka to funkcja „Sport”, która wyostrza reakcję na gaz i osłabia siłę wspomagania kierownicy. Wadą auta jest duży promień skrętu, utrudniający manewrowanie na ciasnych parkingach.
Ogromną zaletę usportowionej Pandy stanowi bardzo bogate wyposażenie. Seryjnie obejmuje ono m.in. układ stabilizacji toru jazdy (ESP), kontrolę trakcji (ASR), klimatyzację, radio CD/MP3, komputer, alufelgi, obniżające nakładki na progi, skórzaną kierownicę oraz przyciemniane szyby. Co ciekawe, układ wydechowy zaprojektowano specjalnie do tego modelu: jego dźwięk jest przyjemny, ale nie nachalny. To wszystko niestety tylko częściowo usprawiedliwia wysoką cenę nowych egzemplarzy (ok. 50 tys. zł!).
Planując zakup Pandy 100 HP, należy zwrócić uwagę na działanie skrzyni biegów (szwankują synchronizatory). Rdza? Zaczyna się pojawiać, za to nieco podwyższony apetyt na olej to już cecha produktu. Czasem stuka tylna oś (amortyzatory), zużywają się poduszki kolumn resorujących, podczas cofania potrafią hałasować hamulce, nie zawsze idealnie starzeją się tapicerka i skórzana kierownica.
Podsumowanie
Fiat Panda w usportowionej wersji 100 HP to auto wyróżniające się z tłumu oraz dające dużo frajdy z jazdy. Niestety, cena zakupu i koszty utrzymania nie będą niskie. Oryginalne części są drogie, a oferta zamienników jak na razie uboga. Poza tym Panda 100 HP nie jest tak praktyczna, jak wersje „cywilne” (większy promień skrętu, homologacja tylko na cztery osoby). Silnik 1.4 mógłby być jeszcze mocniejszy, ale Fiat zdecydował się nie montować w Pandzie doładowanej jednostki T-Jet (135 KM), gdyż chciał uniknąć wewnętrznej konkurencji z modelem 500 Abarth.