Silnik i zawieszenie "oparły" się modyfikacjom.Przyjemna kosmetykaNa pierwszy rzut oka Focus RS wygląda na bardziej drapieżne auto, niż jest w rzeczywistości. Agresywności dodają karoserii: 16-calowe alufelgi, niewielki spoiler, zmienione zderzaki i nakładki na progi. Biorąc pod uwagę okres eksploatacji, pakiet RS podwyższa cenę używanego Focusa o ok. 6-8 tys. zł (koszt nowego wynosi 13 tys. zł). Wzorowe pod względem ergonomii wnętrze poza kilkoma detalami niczym się nie różni od auta seryjnego. Plastik jest twardy, ale ma przyjemny wygląd. Fotele dobrze trzymają na zakrętach, choć na dłuższych trasach brakuje regulacji podparcia lędźwi. Jak przystało na współczesny kompakt, miejsca w kabinie wystarczy dla czterech dorosłych osób. Kierowca ma do dyspozycji kolumnę kierowniczą regulowaną w dwóch płaszczyznach. Bagażnik o regularnym kształcie można powiększyć do 1205 l. W wersji Trend do 2001 r. wyposażenie seryjne obejmowało airbag kierowcy (od 2000 r. również pasażera). Lifting (w 2001 r.) zaowocował dodatkowo seryjnym ABS-em i "elektryką" lusterek. Szybko i bezpieczniePakiet stylizacyjny nie ingeruje w zawieszenie. Może to dobrze, bo seryjny Focus bardzo dobrze trzyma się drogi. Zakręty i nierówności pokonuje sprawnie i bez negatywnego wpływu na komfort resorowania. Fani sportowej jazdy muszą się jednak pogodzić z mizernymi osiągami silnika. Moc wynosząca 100 KM i maksymalny moment dostępny dopiero przy 4000 obr./min trochę nie pasują do image'u RS-a. Silnik sprawnie przyspiesza dopiero w górnych partiach obrotów, co wystarcza do uzyskania tylko przeciętnych osiągów.Taki zabieg tuningowy nie wpływa na niższą bądź wyższą awaryjność auta. Problemy najczęściej sprawia osprzęt silnika. Dotyczą one nieprawidłowej pracy komputera sterującego jednostką (przeprogramowanie w ASO ok. 120 zł) i awarii alternatora. Rzadziej spotyka się wycieki z pomp wspomagania układu kierowniczego i przepalone uszczelki pod głowicą. Warto co roku sprawdzić geometrię tylnej osi.
Focus na dopingu
Terapia, jakiej poddano Focusa w wersji Trend, sprawia, że wizualnie auto spotężniało i nabrało mocy. Jednak pakiet RS to tylko tuningowa zmiana wyglądu nadwozia.
Auto Świat
Focus na dopingu