Jednym z przegranych jest Renault z powodu ostatnich miejsc: Mégane (który z wynikiem 46,2 usterki na 1000 aut jednocześnie zamyka całe zestawienie), Laguna i Espace. Zajmując dwa pierwsze miejsca, niekwestionowanym liderem pozostaje Toyota - najlepszym modelem spośród wszystkich klas jest Toyota Avensis/Carina (7,6). Niestety w tegorocznym raporcie nie została już uwzględniona Toyota Starlet, która rok temu miała zaledwie 6,8 interwencji na 1000 aut. W tym roku, aby wygrać wśród "maluchów", można było mieć dwa razy więcej usterek. Sytuacja w klasach Wśród małych samochodów szczególnie podatne na awarie okazują się wciąż te same samochody: Skoda Felicia (35,9 awarii na 1000 aut), Fiat Punto (34,5, w ubiegłym roku kolejność odwrotna: Punto, Felicia), Renault Clio (32,7) i Renault Twingo (30,1). Najbardziej niezawodne były Ford Fiesta (15,9) i VW Polo (16,2). Także w kategorii kompaktów słabo wypadły Renault i Fiat. Mégane w stosunku do ubiegłego roku znacząco pogorszył swój wynik (46,2 do 36,7). Fiaty - Bravo, Brava i Marea (38,5) - również wyróżniły się negatywnie (choć nieco udało się im poprawić statystykę). Bezapelacyjnie najlepsze w tej grupie były pojazdy japońskie: Toyota Corolla (9,8) i Honda Civic (9,9). Wśród aut kompaktowych, pojawia się też (na wysokim, 4. miejscu) mała terenówka - Toyota RAV-4. Najlepsze auto spoza Japonii to Audi A3. W klasie średniej ostatnie miejsce tak jak w roku 2001 zajęło Renault Laguna, podczas gdy w klasie wyższej Opel Omega (41,6) mógł tę niechlubną pozycję odstąpić Volvo S70/V70/C70 (41,9). Czołowe miejsca przypadły - w klasie średniej Toyocie Avensis (7,6), a w klasie wyższej Audi A6/S6 (15,2). W kategorii vanów najmniej awarii miał VW Sharan (30,7). Tak jak przed rokiem najsłabiej wypadło Renault Espace, którego wynik (43,0) jednak poprawił się (w ubiegłym roku 48,1, ale 2 lata temu aż 64,1). Znamienne jest, że najlepiej sprawują się auta klasy średniej wyższej - notują od 7,6 do 30,4 usterek na tysiąc aut. Samochody luksusowe czy vany, mimo że bardzo drogie, psują się zdecydowanie częściej. Przedstawiona roczna statystyka ADAC uwzględnia wyłącznie modele 4-6-letnie, których rejestracja przekracza liczbę 10 tys. na rok. Najczęstsze problemyPrzyczyny awarii nie zmieniają się od lat. Były to ogólne uszkodzenia układu elektrycznego (35,1 proc.) oraz układu zapłonowego (14,1 proc.). Zmniejsza się udział problemów z silnikiem, takich jak uszkodzenia pasków zębatych, łańcuchów rozrządu i pomp olejowych (10,5). Powolny wzrost udziału usterek instalacji elektrycznej wynika zapewne z wprowadzania coraz bardziej skomplikowanych układów - multipleksowych, sterujących zwiększającą się liczbą poduszek powietrznych i urządzeń pokładowych.
Kto potrzebuje pomocy?
Specjaliści ADAC musieli w zeszłym roku przeciętnie co dziewięć sekund wybierać się w drogę, żeby uruchomić uszkodzone samochody. Statystyka awaryjności ADAC za rok 2002 pokazuje, że w kategorii aut 4-6-letnich występują duże różnice niezawodności pomiędzy producentami.