Z zewnątrz nadwozie Opla Vectry praktycznie nie zdradza charakteru
Doszły aluminiowe piętnastocalowe obręcze, ale brak dużych "krzykliwych" spoilerów. Klasyczna forma sedana zapewnia odpowiedni poziom elegancji. Wnętrze godne Opla Vectry jest natomiast uwagi koneserów. Tablica rozdzielcza - tradycyjnie czytelna i ergonomicznie rozplanowana - doposażona jest w drewnopodobne wykończenie. Fotele przednie (z welurową tapicerką) są wzorem wygody. Nie zapomniano przy tym o odpowiednim trzymaniu bocznym. Kierowca wspomóc się może pełną regulacją ustawienia fotela.
Trudno marudzić też na ilość miejsca
Braki wystąpić mogą tylko w przestrzeni przeznaczonej na nogi dla pasażerów tylnej kanapy. Za wzorowy uznać trzeba bagażnik. Sedan zapewnia 500 l pojemności. Samochód oferuje bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa i komfortu. W standardzie oferowano dwie poduszki powietrzne i trzypunktowe pasy bezpieczeństwa na wszystkich miejscach. Pomocą służy automatyczna klimatyzacja, tempomat, komputer pokładowy, elektrycznie sterowane szyby i lusterka. Wnętrze Opla Vectra jest bardzo dobrze wyciszone. Najciekawsza jest jednak jednostka napędowa. Podobnie jak w starym Oplu Vectra A 2,5-litrowy silnik rozwija 170 KM, jednak udało się znacząco obniżyć obroty maksymalnego momentu obrotowego - z 4000 na 3200. Pierwszą pozytywną cechą jest atrakcyjne, rasowe brzmienie motoru. Jednak odpowiedni gang to nie koniec zalet.
Silnik nie ma problemów z napędzaniem ciężkiego Opla Vectra
100 km/h auto osiągnąć może nawet po zaledwie 8 s rozpędzania, a strzałka prędkościomierza przekracza 230 km/h. Jednostka napędowa chętnie wkręca się na wysokie obroty i jest elastyczna. Wszystko to wcale nie jest okupione olbrzymim spalaniem. Średnio jest to 10 l/100 km. Minimalnie w trasie osiągnąć można 8,5 l, ale w warunkach dynamicznej jazdy miejskiej nie powinno zdziwić nawet 14,0 l/100 km. Topowa Vectra zadowala również dopracowaniem niezależnego zawieszenia. Nastawy są odpowiednio usztywnione, dzięki czemu udało się osiągnąć dość neutralną charakterystykę prowadzenia. Mimo to nie zapomniano o komforcie podróży.
Kierowcę wspomaga ABS i kontrola trakcji
Jak nietrudno się domyślić, przyjemność jazdy Oplem Vectrą sporo kosztuje. Nawet 4-letnie auto oznacza wydatek 40 tys. zł. Drogie jest też serwisowanie skomplikowanego technicznie auta, np. jadąc do ASO na przegląd po 45 tys. km liczyć się trzeba z wydatkiem około tysiąca zł. W początkowym okresie produkcji właścicieli wzywano do warsztatów, jednak auto nie jest awaryjne, a największe problemy dotyczyć mogą luzów w podwoziu. Wymiana drążków kierowniczych to wydatek 700 zł.