Logo
UżywanePojemny, uniwersalny, uparty

Pojemny, uniwersalny, uparty

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

W prowadzona na rynek w 1999 roku Zafira to duży sukces Opla, którego w obliczu kryzysu w koncernie nikt się chyba nie spodziewał. Jest to bardzo ciekawa koncepcja vana.

Pojemny, uniwersalny, uparty
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Pojemny, uniwersalny, uparty

Mamy tu siedem miejsc siedzących, w tym dwa pojedyncze fotele w części bagażnika, które znikają w zagłębieniach w podłodze. Składa się je jednym ruchem ręki. Na taki pomysł nikt wcześniej nie wpadł. W przypadku wielu innych pojazdów MPV uzyskanie większej ilości przestrzeni oznacza wymontowanie i dźwiganie siedzeń do piwnicy lub garażu.W Zafirze można bez problemu uzyskać nawet 1700 litrów pojemności bagażnika na powierzchni zajmowanej zwykle przez samochody klasy kompaktowej. Nic zatem dziwnego, że Opel ze względu na duże zainteresowanie w krótkim czasie musiał zwiększyć liczbę produkowanych samochodów z planowanych 120 tys. do 145 tys. egzemplarzy rocznie. Jest to znamienne o tyle, że Opel już dawno stracił miano producenta samochodów niezawodnych, uzyskane za czasów Rekorda. Dziś kojarzy się raczej z przykrymi usterkami i wydatkami. Mały van poprawia jednak ten wizerunek. Zafira 1.8 16V kupiona została na początku 2000 roku. Wersja Comfort kosztowała wówczas prawie 68 tys. złotych. Jeszcze tylko kilka pozycji z listy wyposażenia dodatkowego (m.in. podwójny szyberdach, klimatyzacja, lakier metalik, komputer) i cena wzrosła do 85 tys. zł. Niecałe dwa lata później mamy na liczniku 100 tys. km. Przez cały ten czas Zafira robiła wrażenie nie tylko na autostradach, ale również, obładowana bagażem, na drogach całej Europy. Samochód jest wygodny i przestrzenny. Możliwość właściwie dowolnego kształtowania wnętrza pozwala na zaproszenie do środka 5 osób i przewiezienie sporej ilości bagażu. Po wyjęciu pakunków tylne składane fotele okazują się przydatne nawet w przypadku dorosłych osób. Fakt, że pasażerowie trzeciego rzędu nie narzekają tylko na krótkich dystansach - dalsze trasy są mało przyjemne. Innym mankamentem jest utrudnione wsiadanie. Zdarzało się, że oprócz bagażu Opel musiał ciągnąć w górach ciężką przyczepę kempingową. Mimo to zużycie paliwa nie przekraczało 10 litrów na 100 km. W lepszych warunkach znacząco spadało - nie osiągało 8 litrów. Nawet podczas największych tortur na drodze nasz van nigdy nie był ospały. W testowanym modelu o osiągi troszczył się silnik 1.8 o mocy 115 KM. Jednostka ta ma jednak bardzo niską moc przy obrotach zbliżonych do prędkości biegu jałowego - jedyny, choć irytujący mankament to problemy przy ruszaniu. Z kolei wysokie obroty związane z krótkim przełożeniem 5. biegu przy większych prędkościach są przyczyną nieprzyjemnego dźwięku silnika - choć, jak wykazują pomiary, poziom hałasu we wnętrzu nie jest wysoki. Podczas testu problemy przy ruszaniu i szarpanie silnika były przyczyną ponadplanowych odwiedzin w warsztacie, który okazał się bezradny podczas trwania całego testu. Również nie przyniosła efektu wymiana urządzenia sterującego pracą silnika. Z powodu problemów z ABS-em przedstawiciel Opla "walczył" przez pewien czas z elektroniką. Mechanicy próbowali różnych sposobów, w 2001 roku wymienili nawet aparat sterujący pracą ABS-u. W tym miejscu należy dodać, że Opel już pół roku wcześniej informował, że przyczyną są wadliwe sensory w kołach. Rzeczywiście, ich wymiana odniosła skutek. Również radio udowodniło, że elektronika może żyć swoim własnym życiem. Wyłączało się według własnego uznania.Jeśli chodzi o budowę silników, konstruktorzy Opla zaprezentowali dojrzałość. Na wałkach rozrządu, zaworach, wale korbowym czy tłokach 100 tys. km nie pozostawiło właściwie żadnych śladów. Nasze subiektywne odczucia zgadzają się z oceną eksperta - Opel Zafira 1.8 16V Comfort nie wydaje niepożądanych odgłosów i sprawia wrażenie samochodu solidnego. Przyczyną tego, że na koniec testu Opel wyglądał na zaniedbany samochód, są średniej jakości materiały wykończeniowe. Bardzo solidne okazały się natomiast siedzenia. Również skrzynia biegów, co w przypadku Opla nie zawsze się sprawdza, działała do końca bez problemów. Wydaje się, że żywotnością Zafira nie ustępuje konkurentom.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: