Przekłada się to na mało wyszukaną stylistykę. Jeśliby jednak oceniać walory praktyczne, to Camry niczego nie brakuje. Docenili to Amerykanie, u których model ten przez kilka lat był na szczycie listy najpopularniejszych aut osobowych.Z tamtejszych fabryk pochodzi większość jeżdżących u nas egzemplarzy. Pomimo niezbyt dużego rozstawu osi (2,62 m to mniej niż np. w Focusie najnowszej generacji) raczej nikt nie będzie narzekał na brak miejsca we wnętrzu. Bardzo istotne są też doskonale wyprofilowane fotele, przyjemna w dotyku tapicerka oraz bogate wyposażenie. Bagażnik zaspokoi potrzeby nawet licznej rodziny. Niezawodna, ale na niskie koszty lepiej nie liczyć 3-litrowa jednostka napędowa gwarantuje bardzo dobre osiągi (szczególnie bez automatycznej skrzyni), niestety pojawią się tu niemałe koszty. Pierwszy to zużycie paliwa łatwo osiągające 15 l/100 km. W Camry doszukać się można trzech wersji silnika 3-litrowego, co istotnie może utrudnić np. dobór zamienników. Doświadczenia wymaga też serwisowanie ze względu na brak miejsca pod maską. Jeśli nie dojdzie do przegrzania silnika, to okazuje się on bardzo trwały, bez problemu osiągając 500-600 tys. km.
Toyota Camry Wagon 3.0 - Szejkowie się cieszą...
Rok 1996 to dla Camry początek pościgu za modą i zaspokajaniem oczekiwań Europejczyków odnośnie estetyki i poczucia jakości. Opisywana generacja luksusowej limuzyny Toyoty jest ostatnią, w konstruowaniu której główną rolę grały względy praktyczne i chęć zapewnienia najwyżej niezawodności.
Auto Świat
Toyota Camry Wagon 3.0 - Szejkowie się cieszą...