Jednak w tamtym teście nie ocenialiśmy ani awaryjności, ani kosztów eksploatacji, które na rynku wtórnym zazwyczaj są najważniejsze. Niestety, kilkuletnie używane kompakty Fiata, Peugeota i Renault wyraźnie pozostają w cieniu japońskich i niemieckich konstrukcji uznawanych przez większość polskich kierowców za mniej awaryjne, a co za tym idzie – po prostu tańsze w utrzymaniu.
Po części można się z tym zgodzić, bo nasza trójka ma na sumieniu kilka dolegliwości, ale warto podkreślić, że z benzynowymi silnikami 1.6 nie są to szczególnie kłopotliwe w eksploatacji auta i w stosunku do cieszącej się większym zaufaniem konkurencji mają o wiele atrakcyjniejsze ceny na rynku wtórnym. Kuszą niską ceną i wyposażeniem - Szczególnie korzystnie wypada na tym tle Fiat Stilo – egzemplarze z początku produkcji można kupić już za około 12 tys. zł, czyli za kwotę, która ledwie starczy na najsłabszą i najubożej wyposażoną wersję VW Golfa IV z 1998 r., czyli pojazd starszy o 4 lata i przypuszczalnie z większym o 60-80 tys. km przebiegiem.
Renault i Peugeot utrzymują nieco wyższe ceny, niemniej nadal stanowią szansę zakupu dość młodego auta za przystępne pieniądze. Trzeba będzie jeszcze wybrać, na który kompakt z naszego porównania postawić.
Wybór nie jest łatwy, bo cała trójka sporo oferuje. Gdyby zależało nam na dobrych osiągach, dodatkowe punkty zyskałoby Renault (choć z góry warto zaznaczyć, że jednostka 1.6 w żadnym z tych aut nie pozwala poczuć sportowego ducha). Silnik 1.6 o mocy 113 KM jest nie tylko najmocniejszy i najcichszy, lecz także najbardziej ekonomiczny.
Francuscy konstruktorzy wykorzystali technologię zmiennych faz rozrządu, dzięki czemu motor Mégane’a dość dobrze reaguje w całym zakresie obrotów. Rozpędzenie do „setki” zajmuje mu 10,6 s, a średnie spalanie wynosi około 7 l/100 km. 109-konna jednostka Peugeota zapewnia tylko nieznacznie gorsze osiągi, ale więcej pali (średnio o około 0,5 l/100 km) i czasem pracuje z niską kulturą. Ta ostatnia cecha bardzo nie przeszkadza, gdyż model 307 ma dość dobrze wyciszone wnętrze od strony komory silnika.
W Fiacie motor 1.6 jest najsłabszy (103 KM) i z trudem dotrzymuje kroku konkurentom. Dodatkowo, gdy korzysta się z wysokich obrotów (niezbędnych, jeśli chcemy uzyskać przyzwoite osiągi), okazuje się mało oszczędny – potrafi spalić nawet o litr więcej na 100 km niż Renault. Problemem tej wersji Stilo są też zbyt długie przełożenia skrzyni biegów, zwłaszcza piątego.
Najlepiej przyspiesza Mégane II - W efekcie rywale deklasują go w pomiarach elastyczności – Fiat od 80 do 120 km/h rozpędza się aż w 21,9 s, podczas gdy Peugeotowi zajmuje to tylko 14,4 s, a Renault – 16,4 s. W drugiej połowie 2005 roku z produkcji Stilo wycofano fiatowski motor 1.6/103 KM i zastąpiono go konstrukcją Opla 1.6/105 KM. Niestety, poprawiono w ten sposób jedynie niezawodność układu napędowego (więcej o usterkach w opisach każdego modelu).
Jeśli jednak zastanawiamy się nad wersją 3-drzwiową prezentowanych aut, atutem Fiata może okazać się atrakcyjny wygląd tej odmiany, która w odróżnieniu od spokojnego 5-drzwiowego hatchbacka i kombi ma w sobie dużo dynamiki. Czy wystarczy jej to jednak do tego, by przyćmić ekstrawagancką sylwetkę Renault Mégane’a II? Trzeba przyznać, że wyjątkowo odważny tył nadwozia Renault już nieco spowszechniał, ale nadal czyni francuski kompakt niepospolitym modelem.
Najzwyczajniej z całej trójki wygląda Peugeot 307. Jego 3-drzwiowa odmiana nie próbuje nawet udawać auta o sportowych ambicjach i właściwie oprócz braku tylnych drzwi nie różni się niczym od wersji 5-drzwiowej. Pod względem wielkości wnętrza stawka jest wyrównana. Licząc co do milimetra, najwięcej przestrzeni znajdziemy w Stilo, ale cała trójka w tej kwestii należy do czołówki w klasie C. Porównywane auta oferują dużą ilość miejsca dla pasażerów tylnej kanapy – dotyczy to również wersji 3-drzwiowych. Niestety, Fiat ma najmniejszy (305 l) kufer, ale ci, którzy wybiorą 5-drzwiową odmianę Stilo, otrzymają dodatkowe 65 l i możliwość przesuwania tylnej kanapy (opcja). Peugeot i Renault, niezależnie od liczby drzwi, oferują kufry: 341 l (307) i 330 l (Mégane II).
Całą trójkę cechuje wysoki poziom bezpieczeństwa, ale Mégane II wydaje się najbezpieczniejszym autem. W standardzie ma cztery poduszki i kurtyny powietrzne, a także podwójne napinacze pasów. Poza tym hamulce tego „francuza” jako jedyne potrafią zatrzymać auto ze 100 km/h na odcinku krótszym niż 38 m.Ceny części są zróżnicowane - Koszty utrzymania każdego z tych aut są zbliżone, zwłaszcza gdy będziemy się posiłkować zamiennikami (ich oferta jest bardzo bogata). Oryginały najtaniej kupimy w przypadku Fiata Stilo. Do Peugeota 307 i Renault Mégane II są droższe. Dużo zależy od stanu konkretnego egzemplarza i przebiegu. Zwiększonych wydatków możemy się spodziewać, gdy wskazania licznika przekroczą 200 tys. km.
Fiat Stilo 1.6 16V - Przyzwoita jakość za małą kasę
Fiat Stilo należy obecnie do najtańszych kompaktów na rynku, ale nie było tak, gdy debiutował w 2001 roku. Doskonale wyposażony już w podstawowych wersjach był wtedy droższy od wielu konkurentów cieszących się lepszą opinią. Niestety, skutki tego były takie, że popyt na auto okazał się znacznie mniejszy, niż oczekiwał producent, i aby ratować sytuację, w kolejnych latach na rynku zaczęły pojawiać się tańsze wersje z okrojonym wyposażeniem. Jednak to, co wcześniej ograniczało sprzedaż, dziś jest dużą zaletą używanych Stilo – za bardzo małe pieniądze (w stosunku do rocznika) można kupić dobrze wyposażone auto.
Niska cena tego modelu na rynku wtórnym nie wynika ze szczególnych problemów eksploatacyjnych, wpływa na nią po prostu ograniczone zaufanie do marki. W przypadku wersji z benzynowym silnikiem 1.6 warto polecić egzemplarze produkowane od jesieni 2005 roku, w których montowano silnik Opla o mocy 105 KM. Wcześniej stosowany silnik Fiata o mocy 103 KM cierpiał czasem na kilka problemów: spore zużycie paliwa i oleju silnikowego, częste awarie cewek zapłonowych, nierówne obroty biegu jałowego.
Poza tym egzemplarze z początku produkcji miały sporo niedociągnięć, które z czasem wyeliminowano. Mimo to właściciel tego modelu musi się przygotować na zdarzające się czasami usterki, najczęściej elektroniki. Jeśli pominiemy przypadki pękania przednich sprężyn, za stosunkowo trwałe można uznać zawieszenie. Zaletą są niedrogie oryginalne części.
Peugeot 307 1.6 16V - Nie cieszy się dobrą sławą
W przeciwieństwie do Fiata Peugeot nie musiał narzekać na sprzedaż modelu 307 – klientów przyciągała m.in. ładna sylwetka, przestronne wnętrze i przystępna cena. Dzięki temu jest to bardzo popularny model na rynku wtórnym. Niestety, auto dość szybko okryło się złą sławą, która ciągnie się za nim do dzisiaj. Chodziło o przypadki samozapłonów z powodu wadliwego rozwiązania elektrycznego wspomagania kierownicy i układu ABS. Przyczyny producent dość szybko usunął we wszystkich autach, które były regularnie serwisowane w ASO – jeśli więc mamy wątpliwości, czy w danym egzemplarzu wprowadzono poprawki, można się zgłosić do ASO. Użytkownik Peugeota 307 spotka się jednak z innymi usterkami, chociaż trzeba przyznać, że wersja z benzynowym silnikiem 1.6/109 KM należy do najmniej problematycznych. Awarie silnika są rzadkie i właściwie dotyczą tylko jego osprzętu lub komputera sterującego. Najbardziej denerwujące będą jednak drobne usterki wyposażenia, wynikające najczęściej z błędów w multipleksowej instalacji elektrycznej lub komputerze komfortu BSI. Komputer ten kosztuje około 1300 zł i psuje się głównie w pierwszych rocznikach 307 – później wprowadzono trwalsze rozwiązania. Drobną, ale dokuczliwą przypadłością są często przepalające się żarówki oświetlenia zewnętrznego. Trwałość zawieszenia jest zadowalająca, ale rozczarowuje żywotność elementów układu hamulcowego. Ceny części do tej wersji silnikowej nie są bardzo wysokie.
Renault Mégane 1.6 16V - Wysoki poziom bezpieczeństwa
Na tle konkurentów Renault Mégane II wyróżnia się przede wszystkim ekstrawaganckim nadwoziem, a także wysokim poziomem bezpieczeństwa. Ma przyjemne wnętrze, które nawet w wersji 3-drzwiowej osobom jadącym z tyłu pozwala poczuć przyzwoity komfort. Jednostka 1.6 zapewnia dobre osiągi, a przy tym nie jest zbyt głośna i paliwożerna. Na pochwałę zasługuje również podwozie auta, które dobrze tłumi nierówności oraz daje kierowcy poczucie kontroli nad samochodem podczas dynamicznej jazdy. Wysoki poziom reprezentuje też wykończenie wnętrza i wyposażenie.
Co może zniechęcać do tego modelu? Duża liczba drobnych awarii. Mégane II nawet w podstawowych wersjach Authentique ma sporo elektroniki, której błąd może np. nie pozwolić na uruchomienie auta. Kłopoty z nią dokuczały zwłaszcza użytkownikom pierwszych egzemplarzy, na których najwyraźniej testowano niektóre nowe rozwiązania.
Chociażby z tego powodu warto zainwestować w młodsze, pozbawione wielu wad auta. Jeśli chodzi o układ napędowy, to na ogół pracuje bez zastrzeżeń, ale co pewien czas użytkownika gnębią awarie cewek zapłonowych – jest ich 4 i zazwyczaj psują się grupowo (jedna kosztuje w ASO około 170 zł). Po większym przebiegu można się też spodziewać awarii osprzętu silnika lub zużycia sprzęgła. Oryginalne części, zwłaszcza elektroniczne, czasami są dość drogie, ale nie zawsze opłaca się je zastąpić tańszymi zamiennikami – tanie zwykle mają bardzo małą żywotność.
Podsumowanie
Żadne z opisywanych aut nie ma mocnej pozycji na rynku wtórnym, stąd dość atrakcyjne ceny. Czy warto wziąć je pod uwagę, czy może lepiej kupić coś nieco starszego, ale bardziej pewnego? Myślę, że w przypadku wersji z silnikami benzynowymi warto zaryzykować. Lepiej jednak unikać aut z początku produkcji, bo każdy z tych modeli miał sporo wad wieku dziecięcego. Sądzę, że należy przede wszystkim wybrać auto, które ma znaną historię, jest bezwypadkowe i nie jeździło we flocie. Warto też pamiętać, że im bogatsza wersja, tym częstsze mogą być problemy.