Najlepszy z nich przez chwilę określany był liczbą 90 (występował jako sedan S i kombi V). Przetrwał jednak krótko - od 1996 r. (kiedy zastąpił "960") do 1998 - wtedy na rynku zadebiutowała "80" (ale tylko jako sedan). Długość prawie 4,9 m mogłaby sugerować obszerne wnętrze. Jednak przestrzeń pasażerska Volvo nie zadowoli wielu osób. Dla wysokich może zabraknąć miejsca na nogi. To wynik długiej maski przedniej oraz potężnego bagażnika.Dynamiczny silnik i amerykańskie podwozie3-litrowy motor zastosowany w V90 zapewnia dużemu i ciężkiemu kombi wzorowe osiągi - 100 km/h auto uzyskujew niespełna 9 s! (to lepszy wynik, niż podaje producent). Zużycie paliwa nie szokuje, średnia niewiele odbiega od danych fabrycznych. V90 potrzebuje około 12 l na "setkę". Nieco inaczej zachowuje się zawieszenie. Długie nierówności pokonuje dostojnie i miękko, nieco nerwowości zaobserwujemy na krótkich, poprzecznych garbach. Miękko pracuje także układ kierowniczy, ale promień skrętu jest wprost fenomenalny - 9,7 m to wynik nieosiągalny nawet przez niektóre modele z klasy kompaktów!Szwedzkie samochody nie należą do najtańszych. Katalogowa cena opisywanej wersji to 30-35 tys. zł. Tę wartość można by zaakceptować (konkurencyjny Mercedes E kombi będzie jeszcze droższy), ale trzeba być przygotowanym na późniejsze wydatki. Wiele elementów nie występuje jako zamienniki, więc lepiej sprawdzić kilka cen w ASO. Przykładem może być tłumik tylny, który kosztuje tam 960 zł. W tym przypadku skorzystać można z zamiennika firmy Bosal (550 zł). Ale czym zastąpić kosztujący 1300 zł błotnik przedni? Poszukiwania używanego nie będą łatwe. Na pociechę pozostaje niska usterkowość i bardzo solidna budowa (również elementów podwozia). Przy wyborze tego wygodnego, funkcjonalnego i solidnego auta warto więc przeanalizować wszystkie czynniki.
Volvo V90 3.0 - Stary okręt flagowy
Modele Volvo produkowane do końca lat 90. łatwo rozpoznać już na pierwszy rzut oka: potężna, kanciasta sylwetka jest nie do pomylenia.