W sumie rabatami objętych jest 12 modeli – od najmniejszego i najtańszego Up1-a do największego i najdroższego Touarega.
Na nowe Polo – kosztujące w podstawowej wersji 1.0/60 KM 47 290 zł upust wynosi 11 tys. złotych.
Golf kosztujący w podstawowej wersji 1.2/85 KM 61 790 zł objęty jest upustem w wysokości 9 tys. zł.
Na Jettę (podstawowa wersja 1.2/105 KM za 69 290 zł) uzyskamy rabat 14 tys. zł.
Beetle kosztujący w „podstawie" 74 290 zł objęty został rabatem w wysokości 10 tys. zł.
Rabat na Tourana wynosi 17 tys. zł, na Scirocco – 8 tys. zł, a na Passata aż 20 tys. zł (Passat w podstawowej wersji bez rabatu kosztuje 90 790 zł).
Na Volkswagena CC (dawniej Passat CC) uzyskamy rabat 16 tys. zł, a na Sharana i Touarega – po 20 tys. zł.
Niestety, jak w każdej dobrej wiadomości jest tu też haczyk, a właściwie kilka haczyków.
Pierwszy – upusty dotyczą nie wszystkich modeli Volkswagena, tylko kilkuset, jakie są już na placach u dilerów.
Drugi – liczba samochodów objętych rabatami jest więc ograniczona i trwać będzie tylko do końca października (o ile wcześniej auta nie zostaną wykupione).
Aby ułatwić klientom wybranie odpowiedniego modelu VW uruchomił na swojej stronie www.volkswagen.pl wyszukiwarkę, gdzie w kilku ruchach można znaleźć informację u którego dilera jest auto, które nas interesuje.
Kto nie zdąży „upolować" Volkswagena z rabatem może skorzystać z dogodnego kredytu – po wpłacie 50 proc. wartości auta pozostała kwota rozkładana jest na 36 rat oprocentowanych tylko na 1 proc. plus 1 proc. prowizji. (Ta oferta dotyczxy jednak tylko Up!-a, Polo, Jetty i Tiguana).