Otwierający tegoroczne zmagania, sześciokilometrowy odcinek Witoszów-Złoty Las niespodziewanie padł łupem debiutującego za kierownicą "cedwójki" Tomasza Gryca. Kolejną lokatę, z wynoszącą 3,3 sekundy stratą, zajął Marcin Dobrowolski. Czołową trójkę uzupełnił broniący tytułu mistrzowskiego Jan Chmielewski , a kolejne pozycje przypadły: Sawickiemu, Porębskiemu, Piotrowskiemu i Kornickiemu.

Drugi odcinek, czyli słynną Michałkową wygrali bracia Dobrowolscy, obejmując tym samym prowadzenie w klasyfikacji Citroen Racing Trophy oraz wchodząc do czołowej dziesiątki "generalki". Kolejne lokaty ze stratą odpowiednio 8 i 15 sekund zajęli Sławomir Sawicki i Jan Chmielewski.

Najdłuższy odcinek dnia, liczący przeszło 20 kilometrów Kamionki-Jawornik, to kolejny "oesowy" triumf braci Dobrowolskich. Drugie miejsce znów przypadło Janowi Chmielewskiemu, który stracił do zwycięzcy niespełna 8 sekund. Trzeci finiszował Tomasz Porębski. Próba przyniosła również pierwsze pechowe zdarzenie dnia - z rywalizacjiw tym dniu odpadła załoga Sawicki/Baran. Na szczęście dzięki formule SupeRally duet ten będzie  miał okazję nadrobić straty na jutrzejszych oesach.

Podsumowanie drugiej pętli

Druga piątkowa pętla 37. Rajdu Elmot-Krause to powtórny przejazd odcinków: Witoszów-Złoty Las, Michałkowa-Rościszów i Kamionki-Jawornik.

Pierwszy oes drugiej pętli przyniósł przebudzenie aktualnego mistrza cyklu - Jana Chmielewskiego, który o niespełna 2,5 wyprzedził pochodzących ze Świdnicy braci Dobrowolskich. Trzeci, ze stratą zaledwie 0,4 sekundy do Dobrowolskiego, uplasował się bezapelacyjny zwycięzca pierwszej próby - Tomasz Gryc.

Kolejny przejazd Michałkowej to odpowiedź przewodzącego stawce Citroenów Dobrowolskiego, który był o 1,5 sekundy szybszy od Chmielewskiego. Tymczasem interesującą, walkę o 4. miejsce oraz miano najlepszego debiutanta w Citroen Racing Trophy, toczyli Szymon Kornicki oraz Tomasz Gryc.

Wieńczący piątkowe zmagania odcinek nr 6 w komfortowej sytuacji rozpoczynali bracia Dobrowolscy, mając w zapasie 23 sekundy przewagi nad załogą Chmielewski/Gospodarczyk. Świdniczanie pewnie wygrali OS dokładając kolejne 1,8 sekundy Chmielewskiemu. Po raz drugi z rzędu trzecie miejsce zajął Tomasz Porębski.

Doskonale znający lokalne odcinki bracia Dobrowolscy zakończyli piątkową część rywalizacji na pierwszym miejscu wśród Citroenów. Wygrali oni cztery z sześciu rozegranych oesów.  W myśl nowego regulaminu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski każdy dzień punktowany jest osobno, tak więc Świdniczanie zostali pierwszymi w tym roku liderami Citroen Racing Trophy Polska. Skład podium uzupełniły załogi: Chmielewski/Gospodarczyk oraz Piotrowski/Wódkiewicz. Na słowa uznania zasługuje fakt, iż dwie czołowe załogi "cedwójek" zdołały zająć 8. i 9. miejsce w klasyfikacji generalnej, będąc przy tym najszybszymi przednionapędowymi samochodami w rajdzie.