Rapide bazuje na przedłużonej o kilkanaście centymetrów płycie podłogowej modelu DB9, więc wygląda równie zniewalająco, powalająco i obezwładniająco jak dawca organów.

Brytyjczycy twierdzą, że Rapide ma w sobie więcej z auta sportowego niż z luksusowej limuzyny, więc na dwóch tylnych fotelach wygodnie będzie przede wszystkim dzieciakom, ale dorośli też nie powinni narzekać w czasie krótkich przejażdżek.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: