Pierwsi biali osadnicy dotarli do Doliny Yosemite w 1851 roku, a już 13 lat później powstał na tych obszarach pierwszy w Stanach Zjednoczonych park narodowy. To prawdopodobnie uratowało dolinę przed osadnikami. Park ma powierzchnię 1200 mil kwadratowych, wiedzę przez niego droga asfaltowa, której pokonanie samochodem zajmuje kilka godzin. Poza przyrodą i pięknymi widokami innych atrakcji w zasadzie nie ma. Poza ... niedźwiedziami, które żyją tu na wolności i są u siebie. Nie są specjalnie agresywne, ale wszędzie spotkać można ostrzeżenia przed nimi (żeby nie jechać za szybko, a przede wszystkim nie zostawiać bez zabezpieczenia żywności. Sympatyczne misie rozleniwiły się trochę i pożywienia szukają przede wszystkim w namiotach turystów. Jedzą wszystko, łącznie z... mydłem i pastą do zębów. Aby ich nie przyciągać zbudowano w parku obok obozowisk specjalne klatki na pożywienie. Trzeba tam przenieść wszystko co tylko może wyczuć niedźwiedź i zamknąć. Samych turystów misie nie jedzą, więc można obozować w miarę spokojnie.
Audi Mileage Marathon - Niemieckie auta w krainie hot roadów
Do połowy XIX wieku teren ten zamieszkiwali Indianie. Ich spokój zakłócili dopiero poszukiwacze złota.