Nowoczesny design, dynamiczne i niekonwencjonalne zdjęcia, nowa tematyka, więcej stron, to tylko niektóre zmiany.
Jeden z najstarszych polskich miesięczników motoryzacyjnych „Auto motor i sport” wrzucił…kolejny bieg.
Polscy wraz z popularnym miesięcznikiem od lat poznawali najnowsze model samochodów, odwiedzali salony, uczestniczyli w niekonwencjonalnych akcjach. Jednak i w tym przypadku przyszedł czas na ewolucję, a raczej bardziej rewolucję, bo zmiany są naprawdę znaczne.
Czy podoba się nam nowy „Auto motor i sport”? Zapewne jego najlepszym recenzentem okażą się sami Czytelnicy, na których brak miesięcznik narzekać nie może. Jednak wraz ze zmianami ich grupa zapewne jeszcze wzrośnie.
W najnowszym numerze można przeczytać m.in. testy Hondy Accord, Volkswagena Golfa R32, Suzuki Splash. Jazda miesiąca – Renault Koleos. W autoserwisie dowiemy się co robić w przypadku stłuczki i jak sprowadzić samochód z USA. Nie zapomniano o gadżetach na lato i samochodach używanych. Mamy także przegląd najnowszych cen samochodów oferowanych na polskim rynku.Jak sport, to oczywiście w najwyższym wydaniu, czyli Formuła 1 i rajdy samochodowe.
To jednak tylko niektóre tematy, bo w najnowszym numerze miesięcznika „Auto motor i sport” jest ich znacznie więcej.
Dzisiaj „Auto motor i sport” jest pismem nowoczesnym i interesującym dla każdego Czytelnika kochającego motoryzację. I chociażby dlatego warto sięgnąć po jego lekturę.
Sympatycznej Redakcji życzymy kolejnych sukcesów!
