Rajd Italian Baja (19-22 marca) stanowi drugą rundę Międzynarodowego Pucharu FIA Rajdów Baja.

Za kierownicą samochodu Orca BMW zasiądzie zawodnik Automobilklubu Polski, Patryk Łoszewski, jednak tym razem na prawym fotelu będzie go wspierał Rafał Marton, najbardziej doświadczony polski pilot w rajdach cross-country.

Wejście do zespołu tak doświadczonego pilota, jakim jest Rafał Marton (m.in. czterokrotny start w Rajdzie Dakar, 14. miejsce w 2004 r.) jest jednym z kroków mających na celu zwiększenie konkurencyjności zespołu w walce z czołówką rajdów cross-country.

- Jak zwykle nasz zespół przygotował kilka niespodzianek na nadchodzący sezon – mówi Patryk Łoszewski, kierowca zespołu. Mam nadzieję, że nasi kibice pozytywnie przywitają te zmiany. Przede wszystkim, największą niespodzianką jest dołączenie do zespołu Rafała Martona. Rafał jest najbardziej doświadczonym pilotem cross-country w Polsce. Jest sportowcem. Ma podobnie podejście do startów jak wszyscy członkowie naszego zespołu, i podobne cele. Dlatego, niezwykle cieszę się z tej współpracy i jestem pewien, że przyniesie ona wymierne korzyści w przyszłości.Nasz wspólny debiut nastąpi podczas rajdu Italian Baja, który jest pierwszym startem naszego zespołu w sezonie 2009. Zawsze chciałem wziąć udział w tym rajdzie i jestem szczęśliwy, że te plany realizują się właśnie teraz, w dodatku z tak doświadczonym pilotem, jak Rafał. Sporo przygotowywaliśmy się do sezonu. Zarówno kondycyjnie, jak i pod względem przygotowania auta i całego zespołu. Uważam, że wykonaliśmy optimum prac przed startem, choć wiadomo, że w rajdach cross-country nie można być niczego pewnym.Czuję się dobrze przygotowany do nowego sezonu. Jeśli chodzi o Italian Baja, nie składam jednak żadnych deklaracji, gdyż wiem jak wymagający i nieprzewidywalny jest ten rajd. Na żywo widziałem, jak na jednej z edycji, po kilkuset metrach od startu, z rajdu odpadło kilku jego faworytów. Poza tym, musimy na pewno dograć się z Rafałem, z którym jeszcze nie mieliśmy okazji wspólnie startować.

Rozgrywany kilkadziesiąt kilometrów od Wenecji rajd Italian Baja to już klasyk w kalendarzu FIA. Od 1994, kiedy po raz pierwszy został zakwalifikowany, jako rajd Pucharu Świata Cross-Country, gromadzi na starcie najlepszych kierowców globu. Lista zwycięzców z ostatnich lat budzi szacunek: Schlesser (1998 i 2002), Shinozuka (1999), Germanetti (2000), Kleinschmidt (2001), Masuoka (2003), Sousa (2005), Blazquez (2006), Gadasin (2007), Al-Attiyah (2008). Bardzo charakterystycznym elementem rajdu jest odcinek specjalny częściowo przebiegający szerokim korytem rzeki.

W zależności od opadów, a także decyzji organizatorów, którzy regulują tamę, jej poziom potrafi zmieniać się z godziny na godzinę. Nie chodzi tu tylko o głębokość wielokrotnie pokonywanego nurtu, ale przede wszystkim o ułożenie koryta rzeki, które tworzą kamienie i żwir, nieustannie przemieszczane przez wodę. W historii imprezy ten trudny odcinek pokonał wiele doświadczonychzałóg i niejednokrotnie zadecydował o końcowym rezultacie.

Tegoroczna rywalizacja w Italian Baja rozpocznie się od dziesięciokilometrowego prologu rozgrywanego w piątek 20 marca. W sobotę będą miały miejsce trzy przejazdy 82-kilometrowego odcinka Baja Tagliamento, a w niedzielę, zakończą imprezę kolejne dwa przejazdy tego samego odcinka. W sumie, w ciągu trzech dni kierowcy przejadą 424 km odcinków specjalnych i 337 km tras dojazdowych. Meta zaplanowano na Piazza del Popolo w San Vito od godz. 16.00. Reprezentanci Orca BMW są dobrej myśli!

- Rajd Italian Baja nieco zmienia swoją trasę w ostatnich latach – mówi Rafał Marton. Typowe trasy, które były rozgrywane w okolicach Vivaro, na poligonie wojskowym, w tej chwili ustąpiły miejsca odcinkowi Spilimbergo. Jest to odcinek prawie w całości rozgrywany w rzece Spilimbergo. Ten odcinek bardzo często sprawia zawodnikom niespodzianki, w postaci nieprzejezdnych brodów, które pojawiają się po częstych w tym okresie opadach deszczu w tej okolicy i śniegu w pobliskich górach.Drugą charakterystyczną cechą są wąskie, szutrowe drogi, które wiodą między plantacjami winogron. Zobaczymy, jak organizatorzy zaplanowali tegoroczny rajd i który z tych dwóch wariantów będzie dominujący. WItalian Baja po raz pierwszy startowałem w 2002 roku – dodaje Rafał. Po raz kolejny w 2003 roku, kiedy to osiągnąłem najlepszy swój wynik – 6. miejsce.Potem rajd przeniósł się z okolic Pordenone na południe Włoch. Powróciłem na trasę Italian Baja w 2007 roku. Wówczas Buggy SMG, którym startowałem wraz z Łukaszem Komornickim, zostało pokonane przez rzekę. Na starcie rajdu stanąłem także w ubiegłym roku. Ale tym razem, gdy zobaczyliśmy, że znów poziom wody jest niezwykle wysoki i mając świadomość trudności, jakie Buggy miało przy przejazdach przez brody w poprzednim roku, zrezygnowaliśmy ze startu w ostatnim momencie. Zatem w praktyce ten rajd przejechałem dwukrotnie.

Polski duet Łoszewski-Marton do rywalizacjiz czołowymi załogami świata przystąpi samochodem Orca BMW, zbudowanym całkowicie od podstaw przez zespół pod kierownictwem inż. Tomasza Łoszewskiego, właściciela zespołu, reprezentanta Automobilklubu Polski i dotychczasowego głównego pilota Patryka Łoszewskiego.

- Samochód Orca BMW został poddany kolejnym zmianom konstrukcyjnym przed sezonem 2009 – mówi Tomasz Łoszewski. Jest homologowany od zeszłego roku w klasie T1, przed Italian Baja 2009 został wyposażony m.in. w zmodyfikowane zawieszenie Delphi, nowy sprzęt bezpieczeństwa pochodzący z oferty XXL Race&Rally, nowe elementy nadwozia, nowe sterowanie silnika. Zmiany miały na celu przede wszystkim jak najlepsze dostosowanie pojazdu do specyfiki rajdów typu Baja.

Bazą auta Orca jest nowoczesna konstrukcja rurowa, na wzór samochodów wygrywających rajd Dakar. W odróżnieniu jednak od takich aut jak Mitsubishi Racing Lancer czy Volkswagen Race Touareg jest on wyposażony w sztywne mosty z przodu i z tyłu.

W obecnej specyfikacji auto napędzane jest trzylitrowym, turbodoładowanym silnikiem wysokoprężnym BMW, o mocy około 230KM. Wysoki (ok. 510Nm) moment obrotowy przekazywany jest poprzez pięciobiegową skrzynię biegów na obie osie. Nadwozie auta wykonane jest z kompozytów i jest również w całości zaprojektowane i wykonane przez polskich konstruktorów.

Kalendarz startów

Polacy wezmą udział w nastepujących zawodach cyklu:

II runda Pucharu Baja FIA - Italian Baja - Pordenone - 20-22 marca 2009;Baja Polonia - Rzeszów - 17-19 lipca 2009;IV runda Pucharu Baja FIA – Hungarian Baja - Vesprem - 21-23 sierpnia 2009;V runda Pucharu Baja FIA - Baja 500 Portalegre - 23-25 października 2009.

Sylwetki zawodników i konstruktora samochodu Orca BMW: Kliknij tu