Minister cyfryzacji potwierdził, że trwają już prace nad opracowaniem elektronicznej wersji prawa jazdy, którą będzie można zapisać na smartfonie. Jego zdaniem infrastruktura informatyczna jest już gotowa na wprowadzenie tego rozwiązania. Minister stwierdził, że teraz trzeba jedynie poczekać na potrzebne rozwiązania prawne. Dodał, że w tej chwili trwają prace nad tzw. pakietem deregulacyjnym. Prowadzi je Ministerstwo Infrastruktury.
Ministerstwo Cyfryzacji - jak twierdzi Zagórski - jest już technicznie gotowe do tego, by prawo jazdy było także udostępniane w nowej aplikacji mPojazd. Tyle że można będzie to zrobić wtedy, kiedy nie będzie karane nie posiadanie prawa jazdy w trakcie kierowania autem.
Obietnice ministra cyfryzacji padły podczas prezentacji nowej aplikacji mPojazd. To nic innego, jak cyfrowa wersja polisy ubezpieczeniowej, dowodu rejestracyjnego pojazdu oraz karty pojazdu. Dane te trafią na smartfony właścicieli i współwłaścicieli pojazdów, którzy są zarejestrowani w CEP jako posiadacze auta, skutera czy motocykla. Ciekawym dodatkiem jest funkcja przypominania o końcu ważności ubezpieczenia. Za każdym razem, gdy włączymy program pojawi się odpowiednie ostrzeżenie (na 30 dni przed upływem terminu ważności).
Aktualnie aplikacja jest dostępna dla właścicieli telefonów z system Android 6.0 i wyższych, którzy posiadają podpis kwalifikowany.