Logo
WiadomościAktualnościOstatnie BMW z silnikiem V12. Specjalna seria na koniec produkcji

Ostatnie BMW z silnikiem V12. Specjalna seria na koniec produkcji

Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski

Dni potężnego silnika 6,6 l V12 w BMW są już policzone. Ostatnie egzemplarze opuszczą fabrykę w czerwcu 2022 r. Wszystkie trafią do specjalnej, pożegnalnej serii samochodów. Wyjątkowa edycja BMW M760i xDrive będzie liczyć zaledwie 12 egzemplarzy. Zarezerwowano ją tylko dla wybranych klientów w USA.

BMW M760i - ostatnie BMW z silnikiem V12
Zobacz galerię (13)
BMW / BMW
BMW M760i - ostatnie BMW z silnikiem V12

BMW jak Ferrari – starannie dobiera klientelę. Niemcy uznali, że na ostatnie pożegnalne 12 egzemplarzy limitowanej serii BMW M760i The Final V12 zasłużyli tylko najwytrwalsi użytkownicy serii 7 z największym motorem pod maską. Nietrudno zgadnąć, że chętnych nie będzie brakować. W końcu więcej V12 w BMW już nie będzie.

BMW w czerwcu zakończy produkcję silników V12. Tym samym kończy wieloletnią przygodę z imponującym motorem. Pierwsze V12 BMW ujrzało bowiem światło dzienne w 1987 r. Pięciolitrowy motor o mocy 295 KM trafił wówczas do serii 7 oznaczonej jako 750iL. Ostatnie V12 przejdzie do historii w odmianie 6,6 l o mocy 601 KM. Będzie dostępne tylko w limitowanej edycji M760i, której dostawy rozpoczną się w lipcu 2022 r. I tylko dla klientów na rynku amerykańskim.

BMW M760i The Final V12

Jak na pożegnalną edycję przystało, nie żałowano na wyposażeniu. Każda "siódemka" opuści fabrykę na 20-calowych obręczach M Double Spoke i ogumieniu run flat. Na liście uwzględniono także: skórę z palety BMW Individual, listwy ozdobne w lakierze fortepianowym, hamulce sportowe M, pakiet luksusowych tylnych siedzeń, panoramiczny dach, adaptacyjne światła laserowe czy funkcję zdalnego parkowania samochodu. Przygotowano także cały zestaw tabliczek "The Final V12". Znajdziemy je na pokrywie silnika, progach i konsoli środkowej. Stosowne oznaczenie znajdzie się także na pamiątkowym upominku dostarczanym wraz z samochodem. Pojawią się w nim również próbki lakieru i skóry oraz tabliczka z numerem identyfikacyjnym egzemplarza.

Nietrudno zgadnąć, że limitowana edycja The Final V12 może być niezłą lokatą kapitału. Skoro na rynek trafi tylko 12 sztuk, a BMW na dobre skończy produkcję V12, to może okazać się, że auto stanie się dość szybko nadzwyczaj pożądanym rarytasem w czasach coraz powszechniejszej elektromobilności.

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium