V12

Nowy Aston Martin Vanquish Volante z V12. "Najszybszy i najmocniejszy na świecie"

Roll-Royce Ghost II stał się... jeszcze bardziej luksusowy. Bo tego oczekiwali klienci

Rolls-Royce odświeżył swój jeden z najważniejszych modeli w historii marki. Chociaż wydaje się to nieprawdopodobne, patrząc już na dotychczasową wersję Ghosta II, ten odmieniony stał się jeszcze bardziej luksusowy, m.in. za sprawą nowych materiałów wykończeniowych i możliwości personalizacji.

Mariusz Kamiński

Obejrzałem Rolls-Royce'a Cullinana Series II. Jest lepszy od zamku Balmoral

Rolls-Royce Cullinan jest tak subtelny, jak ulubiona letnia rezydencja królowej Elżbiety II. Nad zamkiem Balmoral ma jednak ogromną przewagę – cztery napędzane koła i potężny silnik V12, a to zestaw pozwalający cieszyć się luksusem wszędzie. Widziałem już z bliska nowe oblicze brytyjskiego arcy-SUV-a.

Nowy Aston Martin Vanquish. Jestem pewien, że dawno nie widziałeś czegoś tak pięknego

To nie pierwsza dekada XXI w. — dziś znacznie trudniej o naprawdę brzydki samochód. Z drugiej strony naprawdę piękne nadal są rzadkością. Ale uwaga: oto pojawia się jeden z takich rarytasów — nowy, nieelektryczny Aston Martin Vanquish.

Oldtimer

To najdziwniejsze Ferrari w historii. Przezwano je "jajko". Na jego widok Enzo ponoć pobladł i zaniemówił

Najbardziej ekscentryczne Ferrari w historii powstało, ponieważ pewien włoski kierowca wyścigowy doszedł do wniosku, który w Maranello uznano by za niedorzeczność, ba — za policzek. Zawiła nazwa tego samochodu — Ferrari 166 MM/212 Export — w pełni oddaje powikłany proces jego konstruowania. Pseudonim wozu był jednak znacznie krótszy: "uovo", czyli "jajko". I dziś trzeba się z nim jak z jajkiem obchodzić.

Ferrari przedłuża żywot kultowego silnika V12. I to w jakim wydaniu!

Było Ferrari 812 Competizione, jest Ferrari 12Cilindri. Włosi może i poszli na łatwiznę z nazwą, ale wyrażają nią dumę z tego, że po raz kolejny przedłużyli żywot rynkowego dinozaura – wolnossącego, widlastego silnika o 12 cylindrach. Nie ma tu żadnych turbosprężarek i hybryd. Są za to nawiązania do kultowego modelu Ferrari z przełomu lat 60. i 70.

Widziałem Lamborghini Revuelto. To 1015-konne auto zostało już hitem polskiego rynku. Jak to możliwe?

Ten samochód został hitem polskiego rynku, zanim jego pierwszy egzemplarz w ogóle się pojawił w naszym kraju. To Lamborghini Revuelto, nowy topowy model tej włoskiej marki, który od 0 do 100 km/h przyspiesza równie szybko co Bugatti Chiron. Nie uwierzysz, ilu Polaków już go zamówiło...

Czy wiesz, ile cylindrów mają te auta? Odpowiedzi mogą cię zaskoczyć

Downsizing, rightsizing, elektromobilność — ostatnimi czasy upadły wszystkie stereotypy na temat tego, ile cylindrów powinien mieć kompakt, wielki SUV lub luksusowa limuzyna. Nasz quiz wcale więc nie jest taki prosty, jakby się mogło wydawać. Przeciwnie — wymaga potężnej znajomości tematu. Dasz radę odpowiedzieć poprawnie na chociaż sześć pytań?

Klasyki

Lamborghini ma 60 lat i od początku było wierne silnikowi V12. Jaka jest jego historia?

Ponadprzeciętna moc i uroda to najważniejsze argumenty, żeby cenić Lamborghini — firmę, która zaczęła budować supersamochody trochę przypadkiem. Dziś trudno sobie wyobrazić motoryzację bez tej włoskiej marki. Marki, która przez cały czas istnienia korzystała tylko z dwóch konstrukcji silnika V12. Pierwsza z nich przetrwała aż 46 lat. Jak to więc było ze sztandarowym silnikiem z Sant’Agata Bolognese?

Mateusz Pokorzyński

10 samochodów z największymi silnikami. Horror dla ekologów

To nie ciężarówki ani autobusy, ale zwykłe samochody osobowe. Mimo to mają jednostki napędowe, które w czasach downsizingu i ekologii są czystym horrorem. Oto 10 modeli z największymi silnikami w ostatnich 40 latach.

Lamborghini Revuelto. Sześć najciekawszych informacji o następcy Aventadora

O tym samochodzie można napisać sześć książek — w końcu to pierwsze kompletnie nowe hiperauto Lamborghini z V12 od 12 lat. Ale my streściliśmy istotę następcy Aventadora do sześciu najciekawszych informacji. Oto co trzeba koniecznie wiedzieć o Lamborghini Revuelto. I dlaczego czasem rozwija ono maksymalnie... 180 KM.

Hybrydowe Lamborghini LB744 V12 dostanie tryb... miejski. Jak będzie działać?

Nowe Lamborghini zaskoczy nie tylko hybrydowym układem napędowym wykorzystującym silnik V12, ale też aż 13 konfiguracjami trybów jazdy. Jedna została opracowana specjalnie z myślą o podróżowaniu przez... aglomeracje. Oczywiście będzie nosić włoską nazwę – Citta, czyli miasto.

Nowe hybrydowe Lamborghini będzie najmocniejszym autem w historii tej firmy!

Następca Lamborghini Aventadora otrzyma nie tylko silnik V12, ale także trzy silniki elektryczne. Wspólnie rozwiną one rekordową moc w historii seryjnych samochodów tego włoskiego producenta.

Wbija w fotel nie tylko przyspieszeniem. Poznaliśmy cenę Ferrari Purosangue

Powiedzieć, że pierwszy SUV Ferrari jest drogi, to nic nie powiedzieć. Za kosmiczne osiągi opakowane w modne podwyższone nadwozie trzeba zostawić we włoskim salonie małą fortunę. I chociaż spodziewaliśmy się, że Ferrari Purosangue nie będzie okazją rynkową, to jednak cennik odebrał nam mowę.

To dwa ostatnie Lamborghini napędzane wyłącznie V12. Autentica i Invencible to unikaty

Legenda Lamborghini wyrosła na silniku V12, ale elektromobilność każe włoskiej firmie zmienić kurs. Autentica i Invencible to ostatnie drogowe Lamborghini napędzane wyłącznie V12. Kolejne będzie już hybrydą...

Aston Martin DBS 770 Ultimate. Powstała specjalna edycja na pożegnanie modelu

Aston Martin powoli kończy produkcję superauta DBS. Na pożegnanie przygotował edycję specjalną z aż 770-konnym turbodoładowanym V12. I cała seria 499 aut jest już "zaklepana".

To już koniec Lamborghini Aventadora. Ostatni egzemplarz wyjechał z fabryki

Jeden z najbardziej ikonicznych sportowych supersamochodów świata przechodzi właśnie do historii – Lamborghini ogłosiło zakończenie produkcji Aventadora, modelu, który przez ostatnią dekadę był kwintesencją aut z silnikiem V12.

Ferrari Purosangue dopiero miało premierę, a już osiąga limit zamówień

Ferrari Purosangue dopiero co zostało oficjalnie zaprezentowane, a Ferrari już informuje, że niedługo będzie musiało zamykać listę zamówień. Chętnych zaczęło znacznie przybywać po ogłoszeniu, że pod maską będzie silnik V12.

Mateusz Pokorzyński

Testy nowych samochodów

Niesamowite osiągi i spektakularna stylistyka. Jeździliśmy Ferrari Daytoną SP3

Jak się jeździ Ferrari Daytoną napędzanym 840-konnym V12? Nazwa tego supersamochodu zobowiązuje – to nawiązanie do słynnego finiszu 1-2-3 w 24-godzinnym wyścigu Daytona z 1967 r. i hołd złożony prototypowi Ferrari z lat 60. XX wieku. Tylko nam udostępniono je do jazd, które odbyły się na torze Spa-Francorchamps w Belgii.