Pierwszy egzemplarz najnowszego Lamborghini Revuelto właśnie pojawił się w Polsce. Wbrew pozorom ten biały ekscentryk nie jest na sprzedaż. To auto przedprodukcyjne, które krąży po Europie jako samochód pokazowy. Z drugiej strony na brak zainteresowania tym 1015-konnym hiperautem polski importer Lamborghini nie może się uskarżać.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoLamborghini Revuelto to następca modelu Aventador i w prostej linii potomek takich włoskich legend jak Lamborghini Miura, Countach, Diablo oraz Murcielago. To także pierwsze seryjne drogowe Lambo o mocy przekraczającej 1000 KM. Tych rekordów jest zresztą więcej i dotyczą także polskiego rynku.
Przeczytaj także: Osiem aut, których nigdy byś się nie spodziewał po takich markach
Lamborghini Revuelto: moc, 0-100 km/h, napęd
Lamborghini Revuelto ma aż cztery silniki: 6,5-litrowe V12 o mocy 825 KM i trzy jednostki elektryczne. Razem daje to 1015 KM. Albo 180 KM, bo tylko tyle samochód generuje w trybie Citta (miasto), w którym V12 raczej się nie udziela.
Samo V12 to najlżejsza tego typu jednostka w historii Lamborghini. Waży jedynie 218 kg. Nic dziwnego, że Revuelto ma najlepszy stosunek mocy do masy w historii szosowych aut tej marki: na 1 KM przypada tylko 1,75 kg samochodu. To także stąd bierze się niesamowita dynamika. Lamborghini Revuelto przyspiesza od 0 do 100 km/h w 2,5 s, czyli tyle, ile samo Bugatti Chiron!
Przeczytaj także: Te samochody niedługo mogą podbić Europę. Wielki przewodnik po chińskich markach
Jak Lamborghini Revuelto wygląda na żywo? Cóż...
Lamborghini Revuelto: design i wymiary
Lamborghini stało się zakładnikiem własnego sukcesu. Znakomita sprzedaż sprawia, że firma nie może porzucić typowego dla siebie kształtu, bo mogłaby stracić część klientów. O rewolucji stylistycznej nie ma więc mocy. Oczywiście, Lamborghini Revuelto wygląda ekscentrycznie i ekstrawagancko, ale nie ma tej brawury Lamborghini Miury (1966-1972), Countacha (1974-1990) czy Diablo (1990-2001). To wszystko były kamienie milowe designu supersamochodów, prawdziwe wolty stylistyczne. Revuelto raczej nie może liczyć na taki status. Choć i tak jego wymiary robią wrażenie.
Lamborghini Revuelto jest aż o 15 cm dłuższe od Aventadora S. Nowy model ma 494,7 cm długości i 116 cm wysokości, a szerokość mierzona wraz z bocznymi lusterkami to niewiarygodne wręcz 226,6 cm!
Przeczytaj także: Supersamochody lat 80. Od Ferrari F40 do Lamborghini Countacha
Auto jest dwuosobowe, a wsiadanie do niego wbrew pozorom nie jest takie trudne. Kiedy pasażer spojrzy za siebie, zobaczy V12, które od świata zewnętrznego nie oddziela pokrywa czy szklana tafla. Wygląda to mniej więcej tak:
Wbrew pozorom ten supersamochód zamówiło już nadspodziewanie dużo Polaków.
Lamborghini Revuelto w Polsce
Kiedy dziewięć lat temu w Polsce ruszało oficjalne przedstawicielstwo Lamborghini, założono, że będzie fantastycznie, jeśli uda się sprzedać 20 samochodów rocznie. Dziś wolumen jest już... cztery razy wyższy.
Jak się dowiedziałem, większość z tych ok. 80 kupowanych rocznie Lamborghini stanowi SUV Urus, mający ok. 60-procentowy udział w sprzedaży marki w Polsce. Pojawienie się Revuelto trochę mu go przytnie — mniej więcej do 50 proc. — bo topowe hiperauto jest już hitem swojego segmentu w Polsce.
Z moich informacji wynika bowiem, że Lamborghini Revuelto zostało już zamówione przez kilkudziesięciu Polaków. Zresztą, popyt na całym świecie jest tak duży, że wyprzedano już całą produkcję na najbliższe trzy lata! Co oznacza, że jeśli naszłaby cię ochota na Revuelto właśnie teraz, to na odbiór samochodu możesz liczyć ok. 2027 r.
Co ciekawe, Polska to potęga w świecie Lamborghini. Jesteśmy bowiem 9. największym rynkiem wśród państw Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki! Aż co 3. klient Lambo w Polsce korzysta z superekskluzywnego programu indywidualizacji auta o nazwie Ad Personam, a wartość tych personalizacji jest z reguły ponadprzeciętnie wysoka.
Tym samym polscy klienci znajdują się w bardzo uprzywilejowanej grupie osób, którym Lamborghini w pierwszej kolejności proponuje zakup limitowanych modeli. W Polsce mamy więc już np. właścicieli Lamborghini Siana i Countacha LPI 800-4. Miałeś okazję zobaczyć już taką rzadkość na drodze?