Najpierw zapanował szał downsizingu. Kolejni producenci redukowali liczbę cylindrów, uzupełniając braki turbodoładowaniem. Potem pojawił się rightsizing, czyli bardziej rozsądna twarz downsizingu. Na końcu nadeszła elektromobilność, w której nie ma już żadnego cylindra.

Zobacz także: Poznasz markę auta po logo? 11/11 wręcz niemożliwe do zdobycia

Dziś jest dziwnie. Wielki SUV potrafi mieć zarówno cztery cylindry, jak i V8. Superauto — sześć, osiem, 12 lub nawet 16 tłoków. A ile poprawnych odpowiedzi udzielisz ty w naszym ultratrudnym i nieznośnie podchwytliwym quizie? Czas się przekonać. Tłoki idą w ruch, zaczynamy!