Auto, które wyjedzie na drogi, na pewno będzie miało inne szyby – przez te smoliście czarne nic nie widać. Nie widać dlatego, że wnętrze jeszcze jest niegotowe, ale będzie, spokojnie. Do rzeczy jednak. Nowe M5 będzie pierwszym autem z działu M, które ma własne oznaczenie fabryczne – F10M. Pod maskę trafi silnik z X5 M i X6 M, czyli podwójnie doładowane V8 o pojemności 4,4 l, jednak zamiast 555 będzie rozwijało około 580 KM. Moc popłynie na tylne koła dzięki uprzejmości 7-biegowego, dwusprzęgłowego automatu. BMW obiecuje świetne osiągi i niemoralnie dobre właściwości jezdne, a także o 25% niższe spalanie i emisję CO2. Więcej szczegółów poznamy wkrótce.

Autor Filip Otto
Filip Otto
Powiązane tematy:
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków