Producenci samochodów w przyszłości dalej będą toczyć bój na konie mechaniczne i niutonometry. Coraz większym problemem stają się jednak przepisy dotyczące emisji spalin, które zmuszają firmy motoryzacyjne do opracowywania wymyślnych rozwiązań technicznych.

Brabus nad ekologicznymi źródłami napędu pracuje już od 1986 roku. Pierwszą rozwiązaniem ekskluzywnego tunera aut ze Stuttgartu był zestaw tuningowy AB-1 montowany w Mercedesie 190 E wyposażonym w katalizator spalin. Oferowana od 2008 roku Tesla Roadster po ingerencji Brabusa, pomimo napędu elektrycznego brzmi jakby miała pod maską potężne V8.

Model Ultimate High Voltage na bazie Smarta napędza 83-konny silnik elektryczny. Jak widać tuner idzie nie tylko w stronę mocy i osiągów, ale pracuje również nad innowacjami. Kolejną z nich jest zestaw Brabus Eco PowerXtra D6S.

Zestaw tuningowy został opracowany z myślą o Mercedesach S 350 BlueTec, E 350 CDI BlueEfficiency oraz nowym CLS-ie 350 CDI BlueEfficiency. Brabus obiecuje dodatkowe 55 KM i prawie 700 Nm momentu obrotowego. Niemiecki tuner szczyci się tym, że Mercedesy wyposażone w zestaw Eco PowerXtra D6S spełniają normę emisji spalin EURO 6, która zacznie obowiązywać w 2014 roku.

Cena zestawu Eco PowerXtra D6S to 1790 euro (ok. 7 tys. zł). Brabus udziela na niego ośmioletniej gwarancji ograniczonej przebiegiem 180 tys. km.