Dwaj bracia w wieku 23 i 25 lat z powiatu dębickiego nie nacieszyli się zbyt długo swoim nowym nabytkiem. Zaraz po zakupie Mercedesa postanowili przetestować tylnonapędowe auto na drodze serwisowej znajdującej się przy autostradzie A4. Samochód jednak nie wytrzymał „upalania” i zapalił się. Mężczyźni próbowali go jeszcze gasić, ale to zadanie nie powiodło się.
Auto doszczętnie spłonęło na polu obok drogi. Mężczyźni uciekli z miejsca zdarzenia, ale policji dość szybko udało się ustalić ich dane. Starszy z braci, który kierował autem, został ukarany mandatem w wysokości 500 zł oraz 6 punktami karnymi za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.