Auto Świat Wiadomości Aktualności Byliśmy w pierwszym salonie McLarena w Polsce

Byliśmy w pierwszym salonie McLarena w Polsce

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński

Słynna marka samochodów sportowych z miejscowości Woking w Wielkiej Brytanii doczekała się oficjalnego przedstawiciela w Polsce. W czwartek 6 czerwca firma Auto Fus Group uroczyście otworzyła salon McLaren Warszawa.

Otwarcie salonu McLaren Warszawa
Zobacz galerię (15)
McLaren
Otwarcie salonu McLaren Warszawa

Warszawa wzbogaciła się o kolejny ekskluzywny salon samochodowy – po Ferrari, Maserati, Astonie Martinie, Lamborghini, Bentleyu i Rolls-Roysie, w stolicy będzie można teraz też obejrzeć, kupić i serwisować McLareny. Elegancki, kameralny showroom mieści się przy ulicy Ostrobramskiej 79 i jest częścią kompleksu należącego do Auto Fus Group – rodzinnej firmy, która w swoim portfolio ma także marki BMW, MINI, Alpina i Rolls-Royce. McLaren Warszawa jest drugim dilerem tej marki w Europie Centralnej i Wschodniej (pierwszy mieści się w Rydze).

Inaugurację działalności uświetniła polska premiera najnowszego modelu McLarena: GT. Był to dopiero drugi pokaz tego samochodu w Europie. Pierwszą oficjalną informację o nim i zdjęcia firma opublikowała raptem trzy tygodnie temu. Zamówienia na GT już można składać. Cena w Polsce to minimum 237,5 tys. euro. Pierwsi szczęśliwcy odbiorą swoje egzemplarze pod koniec roku.

GT to auto stworzone z myślą o szybkich i zarazem komfortowych podróżach na dalekich dystansach. Ma świetne osiągi (0-100 km/h w 3,2 s, 0-200 w 9 s), ale też bardzo luksusowo wykończone wnętrze i aż dwa bagażniki o łącznej pojemności 570 l. Bez trudu można przewieźć nawet narty lub kije golfowe. Przestrzeń bagażowa może być wykończona skórą, alcantarą, kaszmirem (!) lub materiałem SuperFabric – to innowacyjna tkanina, odporna na plamy i mechaniczne uszkodzenia.

Auta typu Gran Turismo przeważnie mają silnik umieszczony z przodu i układ siedzeń 2+2. McLaren jednak ma 2-miejscową kabinę i znanym sobie zwyczajem umieścił jednostkę napędową centralnie. To podwójnie doładowane, 4-litrowe V8, które generuje 620 KM i 630 Nm. Napęd przekazywany jest przez 7-stopniową skrzynię dwusprzęgłową na tylne koła. GT rozpędza się maksymalnie do aż 326 km/h.

Przedstawiciele McLarena odważnie deklarują, że GT ma konkurować m.in. z Astonem Martinem DB11, Porsche 911 Turbo S, Ferrari Portofino i Bentleyem Continentalem. McLaren GT jest od nich jednak zdecydowanie lżejszy – waży 1530 kg. Otwiera nową rodzinę produktową w brytyjskiej marce i będzie pozycjonowane na równi z seriami Sports, Super oraz Ultimate. Powstało z myślą o klientach, którzy często używają swoich McLarenów do pokonywania dalekich dystansów, ale też o nowych odbiorcach, dla których dotychczasowe modele były zbyt bezkompromisowe.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Nie znaczy to jednak, że GT jest „zmiękczonym makiem”. Konstrukcja nadwozia bazuje na karbonowej wanience zapewniającej sztywność i lekkość. Układ kierowniczy ma hydrauliczne wspomaganie dające perfekcyjne wyczucie kół – standard w McLarenach, ale ewenement na tle innych producentów. Zawieszenie z podwójnymi wahaczami pracuje na amortyzatorach z systemem Proactive Damping Control – czujniki „czytają” drogę i w ciągu zaledwie dwóch milisekund są w stanie odpowiednio dostosowywać nastawy.

Przedstawiciele firmy deklarują, że GT ma oferować nowy poziom komfortu jazdy McLarenem. Składa się na to nie tylko dopracowane zawieszenie z regulowanym prześwitem, lecz także wyciszenie kabiny. Specjalna izolacja akustyczna znalazła się nawet w oponach. Wszystko by po szybkiej podróży przez pół kontynentu wysiąść idealnie wypoczętym i w dobrym stylu...

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński
Powiązane tematy:McLaren F1Warszawa
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków