Wystawa w Düsseldorfie to prawdziwy raj dla fanów karawaningu. Nowości z dziedzin: pojazdów kempingowych, samodzielnej rozbudowy, zrównoważonego rozwoju, biwakowania i podróżowania pokazuje ponad 700 wystawców. Tym samym tegoroczny salon jest największym z dotychczasowych.
Dalsza część tekstu znajduje się pod materiałem wideo
U nas boom kamperowy zaczął się na dobre w czasie pandemii. Wtedy odkryliśmy, że karawaning to najbezpieczniejsza i najpewniejsza forma podróżowania – niebezpieczeństwo zarażenia daleko mniejsze niż w hotelach i samolotach, a do tego nikt imprezy nie odwoła, bo kształtujesz ją samodzielnie. Ten trend zagościł u nas na stałe, podobnie jak to jest już od dłuższego czasu w Europie, co widać po tłumie zwiedzających Caravan Salon Düsseldorf 2022. I mimo że narzekania na problemy z dostawami i wzrostem cen słyszy się właściwie w każdym obszarze branży karawaningowej, jednak na wystawie widać dużą różnorodność nowości. Innowacyjne pomysły, lepsze, przetwarzalne materiały, elektromobilność – to wszystko tematy, które w halach targowych odgrywają pierwszorzędną rolę.
Czas, żeby przedstawić naszych salonowych faworytów. Pojazdy, które uznaliśmy za najciekawsze, pokazujemy w galerii.
Hymer Venture S to całkiem nowy koncept na bazie Mercedesa Sprinteraprzeznaczony jest dla dwóch osób. Tylna ściana otwiera się do góry i w dół, tworząc miniaturowy taras z miejscem do siedzenia.
We wnętrzu Hymera Venture S postawiono na ciepłe, naturalne materiały – drewno, filc, drobne detale ze skóry, do tego dużo rozproszonego światła. Atmosfera pokoju mieszkalnego w kamperze.
Żeby zaoszczędzić miejsce w przejściu, ścianka łazienki jest przesuwana. W kolorystyce i zastosowanych materiałach postawiono na kontrasty – ciemna szarość, ciepłe drewno. wszystko prezentuje się nowocześnie i stylowo.
Nowy peumatycznie podnoszony dach rozkłada się za naciśnięciem guzika. Przestrzeń sypialna izolowana jest całkowicie nowym materiałem z kieszeniami powietrznymi.
Nie trzeba wiele, żeby poczuć się szczęśliwym. Do tej kategorii należy także stylowa przyczepa Beachy. Firma Hobby pokazuje nowe studium przyczepy kempingowej Beachy Air, bazującej na lekkim konstrukcji podwozia.
Masa własna Beachy Air to zaledwie 500 kg, dlatego jest on szczególnie polecany właścicielom samochodów elektrycznych, takich ja Volkswagen ID.Buzz.
Kto lubi kempingowe życie, ale chce mieć jednocześnie samochód przydatny na co dzień, ten stawia na sprytne urządzenia do rozbudowy, np. austriackiego producenta Easygoinc.
Wszystko jest tu możliwe, zarówno poszczególne moduły do zainstalowania w gotowym wnętrzu, jak też przebudowa całego samochodu. Dla osób, które nie mają czasu lub talentu do majsterkowania, ale lubią takie rozwiązania, to idealne wyjście.
Taki gotowy Easygonic Roamer (zbudowany na Volkswagenie T6) z elementami offroadowymi, przeprojektowanym wnętrzem, markizą i podnoszonym dachem kosztuje 118.000 euro.
Świeży powiew nowości także w procesach produkcyjnych. Knaus Azur to przykład przyczepy kempingowej z samonośną konstrukcją ramy. Zaletą takiego rozwiązania jest to, że produkcja przebiega częściowo autonomicznie, co oszczędza czas.
Kolejną zaletą jest stabilność. Przyczepa nie jest skazana na podpierające elementy wnętrza, dzięki czemu może mieć bardziej elastycznie podzielone wnętrze.
Miły gadżet – rozkładana "sprytna ściana" (Smart Wall), dzięki której można poszerzyć blat roboczy kuchni lub wykorzystać ją jako dodatkowe miejsce do przechowywania. Po zamknięciu powstaje elegancka powierzchnia. Staroświeckie dekoracje szafek nie przystają do współczesnych trendów stylistycznych.
Cechą szczególną pierwszego kampera firmy Nexsd jest materiał zabudowy. Pojazd NEXSD ONE, bazujący na Volkswagenie Crafterze wykonany jest w całości z aluminium i produkowany jest tak jak samochód. Zalety: oszczędność masy (ładowność 700 kg), możliwość łatwiejszej naprawy drodnych szkód i przede wszystkim – więcej miejsca.
Ściany zewnętrzne mają mniej załamań, dzięki czemu sylwetka kampera prezentuje się bardziej spójnie.