- Rekordowo niskie ceny ropy oraz spadające ceny gotowych paliw na światowych rynkach są przyczyną coraz niższych cen na stacjach benzynowych
- Spadają także notowania gotowych paliw na światowych rynkach
- Analitycy przewidują dalsze spadki cen paliw na stacjach, zwłaszcza oleju napędowego
Jeszcze 7 czerwca 2022 r. baryłka ropy Brent kosztowała prawie 124 dolary. Niecałe 11 miesięcy później cena baryłki tego surowca to niecałe 74 dolary. Dolar amerykański z naszego punktu widzenia swoje "pięć minut' miał w pierwszych dniach października 2022 r., gdy kosztował 5 zł. Dziś kosztuje 4,17 zł. To przekłada się na hurtowe ceny paliw, które systematycznie spadają. Dziś 1000 litrów oleju napędowego w hurcie kosztuje (cena bez VAT-u) poniżej 4793 zł (4,79 zł za litr), natomiast ceny benzyny w hurcie zbliżają się do wartości 5 zł/litr. Może być jeszcze taniej, przy czym najprawdopodobniej w najbliższych miesiącach – aż do jesieni – lepiej będą mieli właściciele diesli. To normalne sezonowe wahania cen – na zimę ON drożeje, bo wykorzystywany jest do ogrzewania, a ponadto można awaryjnie zasilać nim elektrownie spalinowe; latem, gdy ludzie wybierają się na wakacje, rośnie popyt na benzynę.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Ceny paliw. Co się na nie składa? Ile zarabiają sprzedawcy?
Pomijając na razie zyski rafinerii, znaczącą część ceny paliwa stanowią podatki, w ostatnim czasie urosły też (w przeszłości na ogół niskie) marże stacji. Marże rosną także z powodu inflacji i cen energii, które windują koszty prowadzenia biznesu. Według stanu na dzień 4 maja 2023 r. na średnią cenę litra benzyny składają się (dane za BM Reflex):
Olej napędowy:
- cena paliwa w rafinerii – 3,01 zł;
- podatek VAT – 1,18 zł;
- podatek akcyzowy – 1,16 zł;
- opłata paliwowa – 0,37 zł;
- opłata emisyjna – 0,08 zł;
- marża detaliczna – 0,53 zł.
Benzyna 95:
- cena paliwa w rafinerii – 3,50 zł;
- podatek VAT – 1,24 zł;
- podatek akcyzowy – 1,15 zł;
- opłata paliwowa – 0,17 zł;
- opłata emisyjna – 0,08 zł;
- marża detaliczna – 0,47 zł.
Mówiąc o składnikach cen paliw, nie sposób pominąć zysków rafinerii, które w 2022 r. były rekordowe. Zysk netto Grupy Orlen wyniósł w ubiegłym roku 33,6 mld zł (wobec 11,2 mld zł rok wcześniej). Dane te uwzględniają zyski z tytułu nabycia Lotosu i PGNiG, niemniej zyski koncernu wzrosły znacznie bez względu na sposób ich wyliczenia.
Na tle innych krajów UE ceny paliw na polskich stacjach należą do stosunkowo niskich, jednak z pewnością nie najniższych. Naprawdę zła sytuacja polskich kierowców jest widoczna dopiero wtedy, gdy ceny paliw porównamy z ich siłą nabywczą.
Ceny paliw: zdaniem analityków będą spadać
Według analityków e-Petrol w okresie 8-14 maja średnie ceny oleju napędowego wyniosą 6,18-6,32 zł/litr (obecnie 6,36 zł/litr). Benzyna 95 ma kosztować 6,49-6,63 zł/litr (dziś średnio 6,64 zł/litr). Takie ceny wciąż gwarantują godziwe zyski stacji paliw, wysokie dochody budżetu państwa i – oczywiście – krajowego monopolisty na rynku paliwowym. W każdym razie spadków cen na stacjach nie należy traktować jak swego rodzaju prezentu ze strony państwa czy też koncernów paliwowych – koszty związane z dostarczeniem paliw na rynek spadają szybciej niż ceny, które płacą kierowcy.