Całość zdarzenia została zarejestrowana na Rondzie Bernardyńskim. Policjanci z bydgoskiego Szwederowa wyliczyli 20-letniemu kierowcy osiem wykroczeń w ruchu drogowym, w tym brak uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna odpowie również za przestępstwo.

Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu w czwartek (17.12.2015) po godzinie 2:00 w nocy. Wówczas obsługa miejskiego monitoringu zauważyła w pobliżu Ronda Bernardyńskiego sprzeczkę pomiędzy dwoma mężczyznami.

W pewnym momencie nadjechał Volkswagen Golf, którego kierowca usiłował potrącić jednego z nich. Mężczyzna uciekając chodnikiem, a następnie przebiegając przez jezdnię, uniknął potrącenia. Informacja z monitoringu natychmiast trafiła do dyżurnego policji, który poinformował patrole o zaistniałym zdarzeniu.

Mundurowi wylegitymowali kierowcę Golfa oraz pasażerów. Jak się okazało, 20-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a agresywne zachowanie na drodze tłumaczył chęcią udzielenia pomocy zwaśnionym. Mężczyzna był trzeźwy.

Dalej sprawą zajęli się policjanci z bydgoskiego Szwederowa, którzy na podstawie zapisu z monitoringu wyliczyli 20-latkowi osiem wykroczeń w ruchu drogowym: kierowanie pojazdem bez uprawnień, jazdę po chodniku i po powierzchni wyłączonej, przekroczenie linii ciągłej pojedynczej, zakaz zatrzymywania, zatrzymanie pojazdu w odległości mniejszej niż 10 metrów od skrzyżowania, nie sygnalizowanie zmiany kierunku jazdy, a także poruszanie się pojazdem niedopuszczonym do ruchu.

Co więcej, kryminalni przyjęli od pokrzywdzonego zawiadomienie o popełnionym przestępstwie - narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za to przestępstwo grozi do 3 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.