Japończycy wzięli to sobie do serca. I tak mimo niezmienionego rozstawu osi auto będzie wreszcie pojazdem zdolnym do komfortowego transportowania nie tylko długonogich i barczystych pasażerów, ale i o wiele większej ilości bagażu. Przedział pasażerski przesunięto w przód, zaś bagażnik wysunął się bardziej za tylną oś. Dzięki temu tylko na tylnej kanapie wygospodarowano o 4 cm więcej miejsca na kolana, a pojemność kufra wzrosła z 374 l do 527 l.
W samej kabinie wprowadzono kilka dalszych usprawnień użytkowych. Zgodnie z nowymi trendami w firmie lewarek biegów został przeniesiony na deskę rozdzielczą, również w przypadku opcjonalnej skrzyni automatycznej. Tylna kanapa jest nie tylko składana, ale i rozdzielnie przesuwana. Niestety, drzwi bagażnika uchylają się w bok w stronę nieprawidłową dla większości światowych rynków: w prawo. Kiedy Japończycy przyjmą do wiadomości, że tylko w kilku miejscach naszego globu jeździ się po lewej stronie drogi?Ale to chyba jedyna wada nowej Hondy, wszystkie inne zlikwidowano.
Na przykład silnik — przy mocy większej zaledwie o 3 KM ma inną charakterystykę. Jest żwawszy, elastyczniejszy i oszczędniejszy. Także jego hałaśliwość obniżono. Duży nacisk położono na bezpieczeństwo. Służyć temu ma nie tylko poważne wzmocnienie konstrukcji nadwozia, ale także wprowadzenie skuteczniejszych hamulców (tarcze także na kołach tylnej osi).