Taka sytuacja po raz kolejny o przynajmniej dwa miesiące opóźnia rozpoczęcie budowy hali. Jedną z osób protestujących jest właścicielka domku rodzinnego, który znajduje się tuż za parkanem fabryki. Protestujący uważają, że rozbudowa fabryki Hyundaia będzie miała negatywny wpływ na ochronę środowiska naturalnego.

Warto przypomnieć, iż decyzja o budowie fabryki zapadła już w 2006 roku. Hyundai zamierza w tym roku zatrudnić przynajmniej 1000 osób i tym samym zwiększyć załogę fabryki do 3600 pracowników. Obecnie w systemie dwuzmianowym można rocznie produkować 200 tys., a po rozbudowie 300 tys. egz.

Kierownictwo czeskiego Hyundaia jest wciąż przekonane, że fabryka ostatecznie otrzyma pozwolenie na rozbudowę. Druga hala pozwoli na zwiększenie produkcji przekładni z obecnych 300 tys. rocznie do 500 tys. w obecnej sytuacji producent zmuszony jest do importowania tych podzespołów bezpośrednio z Korei.