W dniach od 10 do 14 marca 2024 r. fragment trasy wojewódzkiej nr 604 w pobliżu Olsztyna zostanie zamieniony w tymczasowe lotnisko dla samolotów bojowych. Ta decyzja może wpłynąć na ruch drogowy, ale ma znacznie głębszy kontekst.

Ćwiczenia, nazwane Dragon-24, są częścią szerszych manewrów taktycznych organizowanych przez NATO. Piloci wojskowi z 1 i 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego będą mieli okazję przetrenować procedury lądowania i startu na drodze publicznej. To drugie tego typu ćwiczenia w Polsce w ciągu kilku miesięcy — poprzednie miały miejsce we wrześniu 2023 r.

Wojskowe samoloty będą lądować na drodze publicznej

W ćwiczeniach będą brać udział nie tylko samoloty, lecz także służby inżynieryjno-lotnicze oraz specjalnie wykwalifikowani żołnierze, którzy będą koordynować działania lotnictwa i wojsk lądowych. Podczas manewrów będzie można zobaczyć samoloty MiG-29, Su-22, F-16 oraz samoloty Eurofighter Typhoon Włoskich Sił Powietrznych. Prawdopodobnie nie zabraknie także maszyn transportowych.

13 marca 2024 r. o godz. 10.00 na Drogowym Odcinku Lotniskowym (droga wojewódzka nr 604 pomiędzy miejscowościami Ruskowo a Przeździęk Wielki w województwie warmińsko-mazurskim, w powiecie szczycieńskim) odbędzie się Media Day w ramach szkolenia lotniczego na Drogowym Odcinku Lotniskowym pk. ROUTE 604 w ramach ćwiczenia Dragon-24.

Drogowy Odcinek Lotniskowy (DOL) - co to jest i do czego służy

Drogowe Odcinki Lotniskowe to krótkie fragmenty dróg, które mogą być wykorzystywane jako pasy do lądowania samolotów wojskowych. Kilka dekad temu były dość często stosowane jako awaryjne pasy startowe. Ich lokalizacja na prostych, często wielopasmowych fragmentach dróg, w okolicy terenów leśnych, umożliwiała szybką przemianę drogi w lotnisko. Jednak z biegiem lat odcinki DOL straciły na znaczeniu.

Ostatni głośny start samolotu z wykorzystaniem drogi publicznej miał miejsce ponad 20 lat temu. Teraz jednak, w obliczu sytuacji za naszą wschodnią granicą, polska armia zdecydowała się na nowo przywrócić nietypowe szkolenia. Czy to oznacza powrót do dawnej doktryny? Czy może to jest odpowiedź na nowe wyzwania bezpieczeństwa? W każdym razie, dla kierowców oznacza to, że muszą być przygotowani na możliwe utrudnienia w ruchu drogowym.