Nie jest to może najbardziej spektakularny wypadek z udziałem Ferrari, jaki można znaleźć w sieci, co nie znaczy, że widok jest wesoły. Samo wideo też nie jest świetnej jakości, za to dobrze widać na nim, jak w bok Ferrari 488 Pista dość niefrasobliwie wjeżdża miejskie Twingo, opuszczające parking.

Wydarzenie miało miejsce 20 czerwca 2021 r. we włoskiej Cortonie, podczas przejazdu w ramach Ferrari Tribute 1000 Miglia. Pomiędzy jadące najprawdopodobniej w czymś w rodzaju kolumny Ferrari Portofino, a 488 Pista z parkingu wjeżdża Renault Twingo. Jego kierowca nie zauważa wyłaniającego się z łuku drogi 488 i wjeżdża mu w bok. Kierowca Pisty nie ma miejsca, aby uciec i dochodzi do kolizji.

Jak donosi włoski Mowmag.com, w raporcie policyjnym stwierdzono, że poza lekkimi stłuczeniami, których kierowca Ferrari doznał w wyniku odpalenia poduszek powietrznych, nic się nikomu nie stało. Serwis sugeruje też, że winę ponosi kierujący Twingo.

Zakres uszkodzeń Ferrari może być za to całkiem spory, a co za tym idzie kosztowny w naprawie. Auto zostało dość mocno uderzone, co wyraźnie widać na filmie. Poza panelami nadwozia mogła więc zostać także naruszona struktura konstrukcji auta.