Wręcz sensacyjna informacja pojawiła się na stronie internetowej Formula1. Powołując się na wywiad udzielony włoskiej gazecie La Stampa napisano, że "Schumi" może powrócić na stałe do czerwonego bolidu. Prezydent Ferrari, Luca di Montezemolo w wywiadzie dał bowiem do zrozumienia, że Michael Schumacher zasiądzie w F2008 podczas sesji testowych. Czy tylko?

Zapytany o skład zespołu na sezon 2008 prezydent Ferrari odparł:

- Kimi Raikkonen, podobnie jak przed nim tylko Fangio i Scheckter, zdobył z teamem tytuł w swoim pierwszym sezonie startów. Teraz zna bolid i zespół lepiej, więc może się tylko poprawić. Felipe Massa udowodnił, że jest zdolny do wygrywania, a podczas wyścigów myśli o zespole. Siłą Ferrari jest praca zespołowa. I jest jeszcze trzeci kierowca, Michael Schumacher. Możemy polegać na jego doświadczeniu w jeździe bez kontroli trakcji.

Luca di Montezemolo odniósł sie również do szefa zespołu, Stefano Domenicaliego, który od nowego roku zastąpił Jeana Todta.

- Życzę Stefano tyle samo szczęścia ile sam miałem w latach siedemdziesiątych, kiedy to Enzo Ferrari wybrał mnie na szefa zespołu, nie zważając na to, że nie byłem technikiem.