Jednym z najpoważniejszych argumentów za wyścigiem "nocnym" jest to, że w Bahrajnie niedziela jest dniem pracującym. Stąd też ogromna większość miejscowych kibiców nie może oglądać wyścigu w środku dnia, albo przynajmniej ma z tym problemy. Gdyby zawody odbyły się wieczorem - na trybunach zasiadłoby niewątpliwie znacznie więcej widzów!

Innym powodem jest fakt, że po zmroku panują tam niższe temperatury powietrza.

- Nie jesteśmy przeciwni takiemu pomysłowi, to zupełnie naturalne, że gromadzimy informacje na ten temat, staramy się ustalić wady i zalety takiego rozwiązania - powiedział Shaikh Salman bin Isa Al Khalifa, szef operacyjny toru Sakhir o pomyśle. Nocny wyścig może być interesujący do oglądania. To jest coś, o czym wszyscy obecnie mówią. Singapur będzie pierwszy. Nie mam wiedzy o podobnej propozycji dla Bahrajnu, ale to jest interesujący pomysł. Obecnie to ma większy sens dla państw położonych bardziej na wschód. Tutaj jest to bardziej dyskusyjne, musielibyśmy poważnie porozmawiać z Formula One Management, zanim rozważymy taką ewentualność.

Shaikh Salman bin Isa Al Khalifa dodał, że Bahrajn jest w stanie przygotować się na przyprowadzenie zawodów wieczorem.

Dodatkowym argumentem jest też fakt, że wyścig odbywałby się także w korzystniejszych godzinach dla europejskich kibiców.

Źródło: Formula1