Auto Świat Wiadomości Aktualności Gdańscy policjanci będą jeździć samochodami przestępców narkotykowych

Gdańscy policjanci będą jeździć samochodami przestępców narkotykowych

Autor Oskar Nawalany
Oskar Nawalany

Pomorska Prokuratura Krajowa przekazała funkcjonariuszom Centralnego Biura Śledczego Policji z Gdańska dwa samochody. Wcześniej odebrano je mafii narkotykowej.

Policjanci w Gdańsku będą jeździć samochodami przestępców narkotykowych
OleksSH / Shutterstock
Policjanci w Gdańsku będą jeździć samochodami przestępców narkotykowych
  • Gdańskie CBŚP otrzymało dwa auta (BMW oraz inny samochód osobowy, którego marki nie podano) od Pomorskiej Prokuratury Krajowej
  • Samochody należały wcześniej do przestępców narkotykowych odpowiedzialnych za przemyt nawet 4,5 ton haszyszu
  • Przekazanie pojazdów było możliwe dzięki tzw. ustawie covidowej
  • Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Samochody zostały zarekwirowane w śledztwie prowadzonym przez Pomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku. Sprawa dotyczyła działalności zorganizowanej grupy przestępczej, która dokonywała przemytu narkotyków w postaci haszyszu z Hiszpanii do krajów skandynawskich, gdzie substancje psychoaktywne były później rozprowadzane.

"Wśród przekazanych przedmiotów jest samochód marki bmw oraz inny pojazd osobowy. Przedmioty zostały przekazane Zarządowi w Gdańsku Centralnego Biura Śledczego Policji zgodnie ze zgłoszonym zapotrzebowaniem" - podał Dział Prasowy Prokuratury Krajowej, co przekazał serwis rmf24.pl.

Zobacz też: Reklamy samochodów, o których producenci woleliby zapomnieć

Prokurator w toku postępowania ustalił, że grupa przestępcza działała do 2017 r. W tym czasie mogła dokonać przemytu nawet 4,5 tony haszyszu. Jak podaje portal interia.pl, zarzuty przedstawiono dotychczas siedmiu osobom.

Przekazanie samochodów było możliwe dzięki tzw. ustawie covidowej

Zgodnie z informacjami podanymi przez prokuraturę, przekazanie sprzętu wcześniej należącego do przestępców narkotykowych możliwe było za sprawą wprowadzonej w zeszłym roku tzw. ustawy covidowej. Nowy przepis sprawił, iż możliwe stało się przekazanie przedmiotów zajętych w trakcie postępowania karnego instytucjom walczącym z epidemią koronawirusa.

Zobacz też: Pieszy na chodniku musiał uciekać przed autem. Opublikowano nagranie

"Niszczenie lub przechowywanie zajętych przedmiotów pochodzących z przestępstwa, w sytuacji zagrożenia epidemicznego, stanowiłoby trwonienie zasobów, mających znaczenie dla bezpieczeństwa publicznego i nosiłoby znamiona marnotrawstwa. Jednocześnie pozostawienie tych środków w depozycie również nie znajduje uzasadnienia wobec charakteru zagrożenia epidemicznego" - stanowią obecnie obowiązujące przepisy.

Autor Oskar Nawalany
Oskar Nawalany
Powiązane tematy: