Zgodnie z przeprowadzonymi przez Inspekcję Handlową badaniami paliw w Polsce, ich jakość w ostatnich latach znacznie się poprawiła. Najlepszy wynik uzyskał olej napędowy, którego jakość poprawiła się trzykrotnie Dobrze wypadła także benzyna. Niestety wiadomość dla tankujących LPG nie jest najlepsza. Jakość gazu znacznie się pogorszyła. Kontroli poddano ponad 1000 stacji w całej Polsce w okresie od 18 stycznia 2016 i 30 czerwca 2016.

Po przeprowadzeniu badania oleju napędowego okazało się, że od standardów odbiega 2,3 proc. próbek, w zeszłym roku negatywny wynik wykazało 7,5 proc. próbek. W przypadku benzyny źle wypadło 1,6 proc. próbek. W zeszłym roku było gorzej, było ich 2,4 proc.

Gdzie jest chrzczone paliwo? Sprawdź na mapie
Gdzie jest chrzczone paliwo? Sprawdź na mapie

Najgorzej wypadła jakość LPG. Najnowsze badania wykryły nieprawidłowości na 3,2 proc. przebadanych stacji. W zeszłym roku negatywny wynik wykazało 3,6 proc., próbek natomiast w 2014 roku 2,3 proc.

Ilość procentów dla kierowców to jednak za mało. Aby dowiedzieć się, na których stacjach znajdziemy chrzczone paliwo, UOKiK opublikował specjalną mapę dostępną po linkiem. Gdy tankujemy na stacjach zaznaczonych literką D, oznacza, że z paliwem wszystko jest w porządku.

W ubiegłym roku Inspekcja Handlowa zakwestionowała 2,68 proc. skontrolowanych próbek paliw płynnych. To mniej niż w 2014 r., kiedy nieprawidłowości wyniosły 3,87 proc. Zastrzeżenia częściej dotyczyły oleju napędowego

Złe paliwo może zniszczyć silnik!

Nieprawidłowa jakość paliwa może wpływać na zwiększenie jego zużycia. Przyczynia się również do pogorszenia stanu technicznego silnika, co w konsekwencji może prowadzić do awarii. Inspekcja Handlowa bada jakość oferowanego na rynku paliwa od 2003 r. Sprawdzane są niemal wszystkie rodzaje paliw dostępnych na rynku: olej napędowy, benzynę, gaz LPG, biopaliwa. W czasie pierwszej kontroli odsetek próbek paliw ciekłych niespełniających wymogów jakościowych wyniósł 30 proc. W kolejnych latach ilość stwierdzanych nieprawidłowości znacząco spadła i utrzymuje się na poziomie poniżej 5 proc. Od dziewięciu lat obowiązuje ustawa o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw pozwalająca na kontrolę na każdym etapie dystrybucji – od wytwórcy poprzez magazyny, hurtownie, transport aż po stacje paliwowe.

W ubiegłym roku najwięcej odstępstw od wymagań jakościowych paliw ciekłych zanotowano w województwach: śląskim (22,67 proc. próbek), świętokrzyskim (17,65 proc.), łódzkim (15,56 proc.), kujawsko-pomorskim (14,81 proc.) oraz lubuskim (13,64 proc.).

Kwestionowane parametry

Najczęściej kwestionowanymi parametrami w przypadku oleju napędowego były odporność na utlenianie podawana w godzinach zbyt niska temperatura zapłonu. Utlenianie objawia się mętnieniem paliwa i powstawaniem osadów żywicznych w zbiorniku i systemie zasilania. Prowadzić to może m.in. do zatykania filtrów paliwa, zanieczyszczenia zaworów wtryskowych oraz innych usterek w różnych elementach układu paliwowego. Zbyt niska temperatura zapłonu stwarza niebezpieczeństwo wybuchu oparów oleju podczas nalewania paliwa z dystrybutora do baku.

W zakresie benzyny badania najczęściej ujawniały przypadki niedotrzymania wartości określonych dla parametru destylacja. Niespełnienie tego parametru może mieć wpływ na wolniejsze rozgrzewanie silnika, większe zużycie paliwa, pogorszenie jego spalania, a także tworzenie szlamów, laków i osadów na elementach silnika. Drugim, najczęstszym uchybieniem było niedotrzymanie wymagań RON – badawczej liczby oktanowej. Zbyt niska liczba oktanowa może być powodem występowania w silniku spalania stukowego, co oznacza nieprawidłowy przebieg spalania, powodujący głośną i nierównomierną pracę silnika oraz większe zużycie paliwa. W przypadku gazu  LPG przekroczenia dopuszczalnego poziomu całkowitej zawartości siarki, co grozi korozją niektórych elementów silnika.