W 2004 roku Chiny dołączyły do grona wybrańców, u których organizowane są ekskluzywne wyścigi Formuły 1. Grand Prix osiedliło się w Szanghaju, aglomeracji, która od dwudziestu lat notuje największy wzrost gospodarczy i liczy niespełna 25 milionów mieszkańców.
Właśnie tutaj powstał najnowocześniejszy obiekt wyścigowy w Chińskiej Republice Ludowej – Shanghai International Circuit. Tak jak wiele innych, jest dziełem niemieckiego architekta Hermana Tilke. Nie mniej, nie mogło zabraknąć elementów wskazujących na uwielbiany przez chińczyków gigantyzm. Przykładem może być trybuna główna licząca 50 metrów wysokości, wzdłuż której przejeżdżają bolidy. Inspiracją dla architekta przy projektowaniu obiektu, była jedna z chińskich liter.
Specyfikacja toru Shanghai International Circuit:Otwarcie: 2004Lokalizacja: Shanghai, ChinyIlość zakrętów: 16 (9 P / 7 L)Długość okrążania: 5.451 kmRekord toru: 1:32.238 min (M. Schumacher, Ferrari, 2004)Liczba okrążeń: 56Dystans: 305,066 kmPrzyczepność: znacznaZużycie opon: małeProjektowana prędkość maks: 326 km/h
Przemysł motoryzacyjny jest stosunkowo młodą gałęzią w Chinach. Jeszcze w 1994 roku produkcja samochodów wyniosła 227 000 sztuk, ale już w roku 2010 przekroczyła 5 milionów egzemplarzy. Obecnie szacuje się, że sprzedaż aut w Chinach przerosła USA! Jest to rynek niezwykle perspektywiczny, gdzie stale wdraża (kopiuje) się nowe technologie. Zgodnie z prognozami kraj ten może w 2050 roku stać się najmocniejszym ekonomicznym graczem świata.
Sport motorowy w Chinach pierwsze kroki postawił w latach dziewięćdziesiątych. Wówczas wybudowano pierwszy tor wyścigowy w centrum miasta Zhuhai. Dwa lata później postawiono kolejny obiekt na obrzeżach miasta, który miał spełniać wymagania Formuły 1. Niestety, federacja FIA nie zaakceptowała obiektu i nadal Chiny nie mogły organizować Grand Prix prestiżowej serii.
Zielone światło otrzymał dopiero tor w Shanghaju. Wybudowany w 2004 roku na powierzchni 2,5 kilometrów kwadratowych autodrom, z 200 tys. miejsc siedzących dla kibiców. Podczas jego budowy przemieszczono 2 mln metrów sześciennych ziemi, a przy budowie gigantycznej trybuny zużyto 5 tys. ton stali. Przy pracach budowlanych zatrudnionych zostało 8 tys. osób, a obiekt oddano do użytku po dwóch latach budowy...
Chińczycy nie szczędzili pieniędzy na tor. Zespoły otrzymały ogromne, ekskluzywnie wyposażone boksy. Dodatkowo zaplecze stanowią dwie stylowe budowle umożliwiające wypoczynek po ciężkim dniu pracy. To jeszcze nie koniec atrakcji. Tor otoczony jest niezliczonymi jeziorami i zielonymi terenami, które mają kojąco wpływać na uczestników. Całość przypomina typową wioskę olimpijską.
Nitka toru liczy 5,451 km długości skonfigurowana jest tak, by dostarczyć kierowcom jak najwięcej wrażeń. Są wolne zakręty, nawrót o kącie 300°, wąski odcinek oraz prosta o długości 1360 metrów. Nawierzchnia toru charakteryzuje się dobra przyczepnością.
Tegoroczny wyścig wyczekiwany jest w spokoju, choć wczoraj i dziś nie obyło się bez małych kontrowersji. Pierwsza dotyczy Lewisa Hamiltona, który zakomunikował, że w jego bolidzie zostanie wymieniona skrzynia biegów przed wyścigiem. Zgodnie z regulaminem, takiej zmiany można dokonać dopiero po pięciu weekendach wyścigowych. Konsekwencją jest przesunięcie Brytyjczyka o pięć pól startowych.
Druga sensacja dotyczy protestu złożonego przez Lotusa na zespół Mercedesa. Sprawa dotyczy legalności tylnego skrzydła w niemieckim bolidzie. I choć FIA zatwierdziła legalność spojlera dwukrotnie, ekipa z Enstone pozostała przy swoim powołując się na artykuł 3.15 regulaminu technicznego: „Z wyjątkiem części niezbędnych do regulacji opisanych w artykule 3.18, jakiekolwiek systemy, urządzenia, czy czynności, wykorzystujące działanie kierowcy do zmiany charakterystyki aerodynamicznej, są zakazane”.
Strefa DSR tegorocznej edycji została wyznaczona dokładnie w tym samym miejscu, co w poprzednim sezonie, czyli między zakrętem 13 i 14 na najdłuższej prostej toru. Aktywacja tylnego skrzydła będzie mogła nastąpić w połowie prostej, dokładnie 752 metry przed zakrętem numer 14. Punkt pomiaru odległości między bolidami zlokalizowano w zakręcie numer 12.
Harmonogram GP Chin 2012 (czas polski)PIĄTEK (13.04)Trening 110:00-11:30Trening 214:00-15:30SOBOTA (14.04)Trening 311:00-12:00Kwalifikacje14:00NIEDZIELA (15.04)Wyścig15:00
A co mówią sami zawodnicy przed wyścigowym weekend w Chinach?
Fernando Alonso: „Nie spodziewam się niespodzianek podczas tego wyścigu. Choć minęły prawie trzy tygodnie od ostatniej rundy, nie był to wystarczająco długi okres, aby zmodyfikować samochód w tak krótkim czasie. Będziemy mieli kilka drobnych poprawek i możemy się spodziewać, że inne zespoły też przywiozą nowe części. Dlatego nasze podejście jest niezmienne przed tym Grand Prix. Aby osiągnąć dobry wynik koncentrujemy się na sobie, starając się jak najlepiej wykorzystać każdą szansę. Damy z siebie wszystko i postaramy się przywieźć jak najwięcej punktów”.
Sebastian Vettel: „Autodrom w Chinach jest wyjątkowy dzięki swoim gabarytom. Obszerny tor zapewnia wystarczającą przestrzeń dla manewrów wyprzedzania i są spore obszary wyjazdowe. Z reguły ciasne zaplecze boksów, w Chinach jest bardzo duże i ekstra wyposażone. Mam dobre wspomnienia z torem w Chinach, świetny wynik w 2009 roku, gdzie zanotowaliśmy pierwszą wygraną dla zespołu. Miejmy nadzieję na mocny finisz i punkty”.
Lewis Hamilton: „Jadę do Chin po zwycięstwo, ale jeżeli z jakiegoś powodu będzie to niemożliwe, liczą się również każde zdobyte punkty. Mam trochę wspomnień z Chin, zarówno dobrych, jak i złych. Wygrywałem tam dwa razy. Nie zaprzeczam, że jestem trochę zawiedziony początkiem sezonu. Do tej pory zdobyłem dwa pole position, a nie zamieniłem żadnego z nich na zwycięstwo. Wolę myśleć, że szczęście nie było po mojej stronie i prędzej czy później sprawy pójdą po mojej myśli. Uważam, że poprzedni sezon nauczył mnie regularności: nie ma sensu walczyć o świetny wynik, jeśli nie można go powtórzyć dobrym finiszem w kolejnym tygodniu. W 2007 roku nie wygrałem żadnego wyścigu aż do szóstej rundy, a liczyłem się w walce o tytuł przez cały rok. Uważam, że układ stawki jeszcze się nie ułożył, więc dobry wynik będzie ważny, póki możemy to osiągnąć. Ciekawie będzie zobaczyć, jak się wszystko poukładało przez ostatnie trzy tygodnie. Zapowiada się interesujący weekend.”
Michael Schumacher: „Kiedy myślę o Grand Prix Chin, pierwsze co mi przychodzi na myśl to kibice. Przez wiele lat miałem tam dużą grupę kibiców i nadal mnie wzrusza, gdy widzę, jak długo mnie wspierają. Dla wszystkich wielkie podziękowania. Jeśli chodzi o sam wyścig, nigdy nie miałem zbyt dużo szczęścia w Szanghaju. Zwyciężyłem tam tylko w 2006 rok i po cichu liczę na ponowne zwycięstwo. W tym sezonie w dwóch pierwszych wyścigach nie zdołaliśmy utrzymać naszego tempa z kwalifikacji. Pracowaliśmy intensywnie nad tym, aby zaprezentować fanom osiągi w Chinach.”
Klasyfikacja generalna F1 przed GP ChinFernando Alonso (35 pkt.) ▪ Lewis Hamilton (30) ▪ Jenson Button (25) ▪ Mark Webber (24) ▪ Sergio Perez (22) ▪ Sebastian Vettel (18) ▪ Kimi Räikkönen (16) ▪ Bruno Senna (8) ▪ Kamui Kobayashi (8) ▪ Paul di Resta (7) ▪ Jean-Eric Vergne (4) ▪ Daniel Ricciardo (2) ▪ Nico Hulkenberg (2) ▪ Michael Schumacher (1) ▪ Nico Rosberg (0) ▪ Pastor Maldonado (0) ▪ Timo Glock (0) ▪ Charles Pic (0) ▪ Felipe Massa (0) ▪ Vitaly Petrov (0) ▪ Heikki Kovalainen (0) ▪ Pedro de la RosaSpanish (0) ▪ Narain Karthikeyan (0) ▪ Romain Grosjean (0)