W 1965 dziesięć pojazdów Formuły Vau wzięło udział w wyścigu na niemieckim torze Norisring. Od tego momentu te proste konstrukcyjnie samochody zaczęły szybko podbijać Europę.Początkowo Formuła Vau wykorzystywała silniki VW "garbusa" o pojemności 1300 ccm i mocy 50 KM. Potem powstała mocniejsza wersja Super Vau z jednostkami 1600 ccm i mocy 130 KM. Te ostatnie przy wadze 400 kg prędkość 100 km/godz. uzyskiwały w 4,7 sekundy. W Formule Vau ścigali się tacy kierowcy jak Niki Lauda, Emerson Fittipaldi, Nelson Piquet, Arie Luyendyk czy Keke Rosberg. Niestety, w połowie lat osiemdziesiątych zainteresowanie tą klasą pojazdów zmalało i te pojazdy zniknęły z wyścigowych torów.Teraz Volkswagen wraca z nową formułą. Od przyszłego sezonu Formuła Volkswagen na nowo rozpocznie podbój świata. Najpierw jednak będzie ścigać się tylko w Niemczech. Pojazdy tej kategorii zostaną wyposażone w czterocylindrowe, rzędowe silniki o pojemności skokowej 1984 ccm i mocy 197 KM oraz sekwencyjną pięciobiegową skrzynię biegów. Minimalna waga wynosi 1170 kg. Dużą uwagę w konstrukcji nowych pojazdów przywiązuje się do spraw bezpieczeństwa. W budowie kadłuba wykorzystywane są włókna węglowe. Samochód Formuły Volkswagen ma kosztować według danych producenta 39 500 marek.
Historii ciąg dalszy
Na przełomie roku 1962 i 1963 Kalifornijczyk Bill Devin zbudował samochód wyścigowy w oparciu o części VW "garbusa". Ta formuła bardzo szybko zdobyła ogromną popularność w USA.