Zmieniono przede wszystkim zawieszenie, by było bardziej komfortowe i lepiej sprawowało się w czasie szybszej jazdy (choć nie wiem, czy to konieczne z tą szybsza jazdą, bo Insight osiąga setkę w 12,4 s i maksymalnie 182 km/h). Poprawiono również materiały wykończeniowe wewnątrz, dodano nowe kolory tapicerki (jest nawet skóra w najbogatszej wersji) i pokuszono się o odrobinę luksusu (chromowane wykończenie nawiewów i srebrne wstawki na drzwiach). Wzbogacono również wyposażenie – najbogatsza wersja ma skórę, nawigację i Bluetooth. Są też dwa nowe kolory nadwozia.
Honda Insight – było tak źle, że po roku już ją poprawiają
Najwyraźniej najtańsza hybryda świata – Honda Insight – nie jest tak dobra jak być powinna, bo rok po rynkowym debiucie została poddana liftingowi. Hm.