Auto Świat Wiadomości Aktualności Kierowcy i diagnosta oskarżeni ws. "lewych" badań technicznych pojazdów

Kierowcy i diagnosta oskarżeni ws. "lewych" badań technicznych pojazdów

Do Sądu Rejonowego w Olsztynie skierowano akt oskarżenia przeciwko diagnoście i dwóm jego klientom, podejrzanym o łapownictwo w zamian za potwierdzenie sprawności technicznej pojazdów - poinformowała warmińsko-mazurska policja.

Badanie techniczne - wyjaśniamy, kiedy nie zaliczysz przeglądu
Auto Świat / Piotr Czypionka
Badanie techniczne - wyjaśniamy, kiedy nie zaliczysz przeglądu

Według policji, 64-letni diagnosta podstemplował dowody rejestracyjne pieczęcią potwierdzającą sprawność samochodów i motoroweru, bez przeprowadzenia badania technicznego czy nawet obejrzenia pojazdów. Został oskarżony o przyjęcie łapówek i poświadczenie nieprawdy. Za przyjęcie korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Przeczytaj też:

Aktem oskarżenia objęto też dwóch właścicieli pojazdów, którzy w zamian za wpis w dowodzie rejestracyjnym mieli wręczyć diagnoście korzyść majątkową. Jak podała policja, ich pojazdy nie były nawet na stacji kontroli pojazdów. Podejrzanym o przestępstwo przekupstwa 36-latkowi i 40-latkowi grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

"Wielu właścicieli pojazdów nie ma pojęcia o tym, jakie konsekwencje mogą ich spotkać za tzw. załatwienie przeglądu technicznego swojego pojazdu. Coraz częściej policjanci z ruchu drogowego patrzą na ręce diagnostów oraz klientów stacji diagnostycznych, którzy omijając obowiązujące przepisy dążą do wpisu w dowodzie rejestracyjnym o pozytywnym wyniku badań technicznych" - powiedział oficer prasowy olsztyńskiej policji podkom. Rafał Prokopczyk

materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków