- Ford Puma drugiej generacji posiada innowacyjny system w bagażniku, którego raczej nie znajdziesz w innym samochodzie
- MegaBox to podpodłogowy schowek o pojemności 80 litrów i głębokości 30,5 cm
- Skrytka jest wodoodporna, co umożliwia przewożenie mokrych lub brudnych przedmiotów bez ryzyka zabrudzenia wnętrza pojazdu
- Wyjmowana gumowa wkładka i odpływ z korkiem ułatwiają jego czyszczenie przestrzeni
- Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się na końcu artykułu
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
System nazywa się MegaBox — opracował go Ford i zastosował w model Puma. Druga generacja tego modelu, produkowana od 2019 r., stała się modnym, miejskim crossoverem. Samochód wyróżnia się ponad 450-litrowym bagażnikiem — taka pojemność w tej klasie to naprawdę bardzo dobry wynik. Aż 80 litrów z tej przestrzeni znajduje się pod podłogą bagażnika. Wystarczy ją podnieść, żeby zobaczyć dodatkowy schowek.
Poznaj kontekst z AI
Schowek podpodłogowy to jeszcze nic nadzwyczajnego, w większości samochodów można taki znaleźć. W Pumie skrytka jest znacznie większa: głęboka aż na 30,5 cm. Dzięki temu można w pionowej pozycji przewieźć przedmiot o wysokości do 115 cm, np. roślinę w doniczce.
Zobacz też: Miał wymienić klocki hamulcowe. Zdziwił się, gdy zadzwonił do drugiego serwisu
Do czego jest korek w bagażniku samochodu?
To jeszcze nie wszystko. Cały schowek jest szczelny, ponieważ wykończono wodoodpornym materiałem. Teoretycznie można do niego nalać wody i wpuścić rybki. To akurat odradzamy, jednak bez problemu przewieziesz mokre lub brudne rzeczy (ubrania, kalosze, sprzęt sportowy, np. buty narciarskie), nie brudząc i nie mocząc wnętrza samochodu.
Jak działa system MegaBox w Fordzie Puma?
Tutaj dochodzimy do najciekawszego elementu systemu MegaBox, czyli zaprojektowanej dziury. Gdy przyjrzysz się dokładnie, zauważysz, że gumowa wkładka na samym dnie jest wyjmowana. Pod nią znajdziesz korek spustowy. To odpływ, który ułatwia czyszczenie przestrzeni do przewozu "brudów". Po ich przewiezieniu wystarczy spłukać całość wodą i gotowe. Pomysłowe i praktyczne rozwiązanie, prawda?
Jest też jeden minus takiego rozwiązania: brak możliwości posiadania koła zapasowego. No, chyba że będziesz je woził w pokrowcu w bagażniku, tak jak robią to użytkownicy samochodów z instalacjami gazowymi. Nie jest to zbyt wygodne i ogranicza przestrzeń załadunkową, więc pozostaje zestaw naprawczy.
Systemowi MegaBox Forda można przyjrzeć się, oglądając zdjęcia w galerii poniżej (pod ankietą).