• Pierwsze kina samochodowe powstały jeszcze przed II wojną światową
  • W Polsce kina samochodowe organizowane są w wielu miastach
  • By słuchać dźwięku z odtwarzanego filmu, wystarczy ustawić radio na określoną częstotliwość

Kino samochodowe to już kilkadziesiąt lat historii. Pierwsze powstały jeszcze przed II wojną światową. Jednak dopiero po zakończeniu wojny kino samochodowe zyskało na popularności. I nie ma się co dziwić. Przez wiele lata trudno było przecenić komfort oglądania filmu na wielkim ekranie bez wysiadania z własnego samochodu.

By obejrzeć film, wystarczy tylko zaparkować w odpowiednim miejscu. Etykieta nakazuje, by wyłączyć światła w samochodzie (także światła do jazdy dziennej mogą przeszkadzać) i… nie siadać na dachu (ale na masce własnego auta już można). Dźwięk słychać przez samochodowe radio (wystarczy ustawić odpowiednią częstotliwość podawaną przed projekcją). Mile widziane jest również unikanie przywożenia własnego jedzenia (np. niektóre kina w USA dopuszczają żywność z zewnątrz po uiszczeniu drobnej opłaty) i kupowanie posiłków na miejscu.

Choć wydawać by się mogło, że kina samochodowe mają już lata świetności za sobą, to w dobie pandemii wracają do łask. Na dodatek zyskują wsparcie z branży motoryzacyjnej. Z niezwykłą inicjatywą wystąpił hiszpański Seat, który wspólnie z kanałem telewizyjnym SAT.1 zorganizował koncert niemieckiej artysty Tima Bendzko. Wydarzenie pokazano nie tylko w kinie samochodowym, ale także na żywo w telewizji.

By skorzystać z kina samochodowego, nie trzeba jednak jechać do Niemiec. Podobne wydarzenia mają miejsce także w naszym kraju. Kina samochodowe organizowane są m.in. w Gdańsku, Gdyni, Krakowie, Poznaniu, Warszawie. Plenerowe pokazy planowane są także m.in. w Elblągu, Jastrzębiu-Zdroju, Kielcach, Koszalinie, Ostrowcu Świętokrzyskim, czy Pabianicach i Rzeszowie.